Bywali tu Kieślowski i Hoffman. Pożar w legendarnej kawiarni "Mozaika"
We wtorek rano doszło do pożaru w legendarnej, mokotowskiej kawiarni "Mozaika". Na szczęście nikomu nic się nie stało. Lekkiemu nadpaleniu uległ piec i okap.
"Zgłoszenie wpłynęło do nas o godzinie 5.37. Zadysponowano 4 zastępy PSP. Po przybyciu na miejsce, strażacy musieli wyważyć drzwi lokalu. Paliły się blachy z jedzeniem w piecu" - powiedział PAP st. kpt. Michał Konopka z komendy miejskiej Państwowej Straży Pożarnej.
Dodał, że pożar szybko ugaszono, nikogo z właścicieli i obsługi nie był w lokalu. "Nadpalony został piec i okap" - przekazał strażak.
— olasem (@olasempruch) August 4, 202
Mozaika przy ulicy Puławskiej 53 powstała w 1961 roku. Na początku była to tylko kawiarnia, w której muzyk grał na fortepianie. W 1991 roku przekształciła się w restaurację. Na restauracją wisi charakterystyczny neon z nazwą, zainstalowany w latach '70.
Kawiarnia cieszyła się renomą wśród aktorów, bywali tu także znani reżyserzy jak Krzysztof Kieślowski i Jerzy Hoffman.(PAP)
autorka: Marta Stańczyk
kno/
