CIA powołała grupę zadaniową do wytropienia liderów Hamasu i zakładników

2024-01-13 16:11 aktualizacja: 2024-01-14, 11:32
Marsz rodzin zakładników. Zdjęcie ilustracyjne. Fot. PAP/DPA/Ilia Yefimovich
Marsz rodzin zakładników. Zdjęcie ilustracyjne. Fot. PAP/DPA/Ilia Yefimovich
CIA, amerykańska agencja wywiadowcza, powołała grupę zadaniową do zlokalizowania liderów Hamasu i wziętych przez palestyńskich terrorystów zakładników, a zebrane informacje przekazuje Izraelowi - twierdzi portal Times of Israel.

Zdaniem portalu, powołującego się na informacje dziennika "New York Times", administracja USA chce, by Izrael zrezygnował z totalnej wojny z Hamasem i skupił się na zabijaniu najwyższych przywódców, co pozwoliłoby na zmniejszenie liczby cywilnych ofiar trwających od ponad trzech miesięcy starć.

Według doniesień mediów, amerykańskie biuro wywiadu przeniosło Hamas na liście priorytetów z niskiego poziomu czwartego do pilniejszego poziomu drugiego. Poziom pierwszy jest zarezerwowany dla głównych wrogów Ameryki, takich jak Iran, Korea Północna, Rosja i Chiny.

Według doniesień, USA zaczęły już przekazywać Izraelowi informacje na temat lokalizacji przywódców wyższego szczebla. Nie jest jednak jasne, na ile jest to skuteczne; żaden z głównych przywódców w Strefie Gazy nie został jeszcze zabity ani schwytany.

W tym tygodniu amerykańscy urzędnicy potwierdzili wcześniejsze doniesienia, że Jahja Sinwar, głównodowodzący Hamasu w Strefie Gazy, ukrywa się głęboko w tunelach, wyrytych przez tę terrorystyczną organizację pod ziemią. Jednak armia izraelska nie może w niego uderzyć, ponieważ terrorysta zasłania się uprowadzonymi 7 października zakładnikami.

Niektórzy amerykańscy urzędnicy uważają również, że celowanie w członków Hamasu niskiego szczebla jest błędne, ponieważ są łatwi do zastąpienia - twierdzi amerykańska gazeta.

Wyeliminowanie kluczowych postaci, takich jak Sinwar i Muhammed Deif, "prawdopodobnie dałoby premierowi Benjaminowi Netanjahu więcej swobody wobec izraelskiej opinii publicznej w celu zakończenia kampanii wojskowej w Strefie Gazy" - czytamy w raporcie, którego skomentowania odmówiła CIA.

Uważa się, że w Strefie Gazy nadal przetrzymywanych jest 132 zakładników, uprowadzonych przez Hamas 7 października.

Spośród porwanych przez terrorystów w trakcie najazdu luźnej koalicji palestyńskich organizacji terrorystycznych część uwolniono. 105 cywilów zostało wypuszczonych podczas tygodniowego rozejmu pod koniec listopada, czterech zwolniono wcześniej, jeden został wyzwolony przez żołnierzy. Odnaleziono ciała ośmiu zakładników, a trzech zostało omyłkowo zabitych przez wojsko. Siły Obronne Izraela potwierdziły śmierć 25 osób nadal przetrzymywanych przez Hamas, powołując się na nowe dane wywiadowcze i ustalenia uzyskane przez oddziały działające w Strefie.

Hamas od 2014 roku przetrzymuje ciała poległych żołnierzy izraelskich - Orona Shaula i Hadara Goldina, a także dwóch izraelskich cywilów, Avera Mengistu i Hishama al-Sayeda, którzy przed dekadą z własnej woli przeszli do Strefy Gazy i którzy, jak się uważa, nie żyją. (PAP)

ep/