Szef resortu finansów był pytany w poniedziałek w Polsat News o przyszłość programu 800+, czy są plany obniżenia świadczenia albo likwidacji programu.
"Nie ma żadnych planów dotyczących zmian w 800+. Opozycja nie potrafi nic poza straszeniem (...). Ten program wpisał się w budżety polskich gospodarstw domowych i nie ma absolutnie żadnego planu, aby od niego odchodzić" - zapewnił. Jego zdaniem mamy do czynienia z pustym straszeniem przez opozycję, która nie ma żadnego planu, który mogłaby na serio przedstawić Polakom, poza straszeniem rzekomym odbiorem świadczeń.
"Mogę zadeklarować, że do końca kadencji Sejmu program 800+ nie zostanie zlikwidowany, absolutnie" - dodał minister finansów.
Pytany, czy jest sens utrzymywać ten program, Domański powiedział, że przyczynia się on do zmniejszenia ubóstwa wśród dzieci, wzmocnił finanse polskich rodzin, szczególnie tych najmniej zarabiających. "Nie ma żadnej dyskusji na temat zmian w programie 800+, nie mówiąc o jego likwidacji. To zwykły fejk" - podkreślił.
Odnosząc się do pytania o wydatki na służbę zdrowia poinformował, że w budżecie na przyszły rok zabezpieczono 221 mld zł na ochronę zdrowia, czyli więcej o 30 mld zł niż w tym roku.
"Również w tym roku przeznaczymy jeszcze dodatkowe środki na wsparcie NFZ-u. Jestem w kontakcie z panią minister Leszczyną (minister zdrowia Izabelą Leszczyną - PAP), po to, żeby te środki, które są niezbędne dla funkcjonowania systemu były zapewnione" - poinformował.
"Dyskusja na temat wielkości tej kwoty wciąż trwa, ale jestem przekonany, że 3 mld zł będą zabezpieczone" - wyjaśnił.
Minister mówił także o dofinansowaniu barów mlecznych; pytany był też o to, czy prawdą jest, iż rząd szykuje tu drastyczne cięcia. "To absolutna nieprawda" - odparł szef resortu finansów.
Dodał, że bary mleczne dostaną tyle pieniędzy, o ile zawnioskują. "To nie są duże kwoty, około 10 mln zł. Nie wszystkie bary mleczne o takie dofinansowanie się zwracają" - zauważył. Poinformował, że na przykład w tym roku, w ciągu 9 miesięcy, wykorzystano zaledwie 50 proc. kwoty, którą na 2024 r. rok MF przeznaczyło.
"Więc widać, że to zapotrzebowanie ze strony barów mlecznych, które osobiście bardzo lubię, nie jest wykorzystywane w pełni. Jeżeli w przyszłym roku okazałoby się, że ze strony barów mlecznych zapotrzebowanie na dofinansowanie jest większe, to chciałbym zapewnić, że znajdą się na to środki" - oświadczył.
mmu/ drag/ sma/