Co dalej z zakazem handlu w niedzielę? "Szykuje się wojna o niedzielne zakupy"

2024-03-23 08:59 aktualizacja: 2024-04-05, 07:41
Zakupy w łódzkiej Manufakturze, zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/Grzegorz Michałowski
Zakupy w łódzkiej Manufakturze, zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/Grzegorz Michałowski
"Szykuje się wojna o niedzielne zakupy" – donosi "Fakt". Jak zauważa dziennik, otwarcie sklepów w niedzielę to jedna z obietnic Koalicji Obywatelskiej i Trzeciej Drogi, jednak lewicowa minister rodziny Agnieszka Dziemianowicz-Bąk przyznaje, że w jej resorcie nie toczą się prace nad uwolnieniem handlu.

Zdaniem "Faktu" Dziemianowicz-Bąk wspierają związkowcy, którzy nie chcą słyszeć o przywróceniu handlu w niedzielę.

"Otrzymaliśmy jednoznaczne stanowisko branży zrzeszającej pracowników handlu, która potępia jakiekolwiek zmiany w zakresie wolnych niedziel dla pracowników handlu" – powiedział "Faktowi" Sebastian Koćwin, wiceprzewodniczący OPZZ. Stwierdził, że po początkowym chaosie i problemach z wdrażaniem tej ustawy dziś pracownicy handlu pozytywnie oceniają obecnie obowiązujące przepisy.

Koćwin nie krył jednak, że w jego związku ścierają się w tej sprawie różne opinie, gdyż niedziela to jedyny dzień, kiedy ludzie mogli spokojnie zrobić zakupy. Związkowiec zaproponował rozwiązanie, które ma być korzystne dla wszystkich pracowników, nie tylko handlowców.

"Na pewno będziemy iść w kierunku wywalczenia co najmniej dwóch wolnych niedziel zapisanych w kodeksie pracy dla pracowników wszystkich branż" - zapowiedział wiceprzewodniczący OPZZ. (PAP)

sma/

Prasa