Piątkowa sesja rozpoczęła się od zmiany porządku obrad. Następnie głosowano nad wyborem radnych do różnych komisji.
Przewodniczący klubu radnych KO Krzysztof Strzałkowski złożył wniosek o odroczenie obrad do 10 czerwca do godziny 10. Przeciwko wnioskowi zaprotestowali radni PiS, którzy zarzucili swoim oponentom "brak dogadania się między sobą".
"Na tym cierpi województwo mazowieckie" - powiedział radny PiS Paweł Lisiecki.
"Ta sytuacja jest oburzająca. To nie jest dobre dla samorządu" - dodał radny PiS Artur Czapliński.
W głosowaniu wniosek o odroczenie sesji został przyjęty i sesja została przełożona na 10 czerwca.
Po wyborach w bieżącym roku do sejmiku dostało się PiS, które zdobyło 21 mandatów, KO – 20, Trzecia Droga – 8, a Lewica i Konfederacja – po 1.(PAP)
Autorka: Marta Stańczyk
mar/