Rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Ciechanowie asp. Magda Zarembska poinformowała we wtorek, że dwa dni wcześniej wpłynęło tam zgłoszenie, że w Glinojecku osobowy opel wjechał do rowu. Funkcjonariusze zastali na miejscu zgłaszającego, który przekazał, że gdy zauważył auto w rowie, od razu zatrzymał się, aby udzielić pomocy uczestnikom zdarzenia.
Na miejscu policjanci zastali 48-letniego kierowcę opla i 34-letniego pasażera. Obaj nie odnieśli poważniejszych obrażeń. Badanie stanu trzeźwości kierującego, mieszkańca powiatu płońskiego, wykazało ponad dwa promile alkoholu w jego organizmie.
"Pasażer auta był trzeźwy i miał uprawnienia do kierowania. Tłumaczył, że nie wiedział o tym, że kierowca jest pod wpływem alkoholu" – dodała asp. Zarembska.
48-letni kierujący oplem stracił prawo jazdy i trafił do policyjnego aresztu. Następnego dnia usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Grozi mu za zakaz prowadzenia pojazdów, wysoka grzywna, a nawet trzy lata więzienia. Odpowie również za spowodowanie kolizji drogowej. (PAP)
mar/