Uczestników sondażu SW Research dla rp.pl zapytano czy, ich zdaniem, Polska powinna wydalić ambasadora Rosji. Oznaczałoby to bądź obniżenie rangi stosunków dyplomatycznych z Rosją (do poziomu chargé d'affaires), bądź zerwanie relacji dyplomatycznych.
Na to pytanie 59,1 proc. badanych odpowiedziało: „tak”. 14,7 proc. respondentów jest przeciwnego zdania. 26,2 proc. badanych nie ma zdania w tej sprawie.
24 marca Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych podało na platformie X, że "o godz. 4.23 doszło do naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez jedną z rakiet manewrujących wystrzelonych (...) przez lotnictwo dalekiego zasięgu Federacji Rosyjskiej". Obiekt wleciał w polską przestrzeń na wysokości miejscowości Oserdów (woj. lubelskie) i przebywał w niej przez 39 sekund.
W związku z incydentem polski MSZ wezwał ambasadora Rosji Siergieja Andriejewa. Ambasador nie stawił się w MSZ.
27 marca szef MSZ Radosław Sikorski, pytany o tę sprawę przez dziennikarzy ocenił, że "ambasador Andriejew sam dał świadectwo swojej kultury i profesjonalizmu". "Z tego, co słyszę już sam opuścił nasze terytorium" - wyjaśnił. Dopytywany, czy Andriejew został wydalony, odparł, że "nie".
Jak doprecyzowali następnie przedstawiciele polskiego MSZ, ambasada rosyjska przekazała do polskiego MSZ notę z informacją, że ambasador Andriejew będzie przebywał w najbliższych dniach poza Polską. Jak podkreślili, rosyjski ambasador nie został wydalony z Polski.
Badanie zostało przeprowadzone przez agencję badawczą SW Research wśród użytkowników panelu on-line SW Panel w dniach 26-27 marca 2024 r. Analizą objęto grupę 800 internautów powyżej 18. roku życia. Próba została dobrana w sposób losowo-kwotowy. Struktura próby została skorygowana przy użyciu wagi analitycznej tak, by odpowiadała strukturze Polaków powyżej 18. roku życia pod względem kluczowych cech związanych z przedmiotem badania.(PAP)
autor: Maciej Replewicz
nl/