Czy Polacy wierzą w zdolność Europy do podtrzymywania ukraińskiej obrony bez pomocy USA? Sondaż
60 proc. badanych Polaków wątpi w zdolność Europy do podtrzymywania ukraińskiej obrony bez pomocy USA; 28 proc. uważa, że Europa byłaby zdolna do utrzymania wsparcia na dotychczasowym poziomie - wynika z sondażu CBOS. Zwiększa się niechęć Polaków do przyjmowania ukraińskich uchodźców.

W badaniu "Polacy o potencjalnym zakończeniu wojny w Ukrainie" respondenci odpowiadali na pytanie, czy ich zdaniem Polska powinna przyjmować ukraińskich uchodźców z terenów objętych konfliktem.
CBOS podkreślił, że przez ostatnie trzy miesiące stosunek respondentów do ukraińskich uchodźców wyraźnie się pogorszył. W marcowym badaniu twierdząco na to pytanie odpowiedziało 50 proc. badanych; zdaniem 47 proc. Polska nie powinna przyjmować Ukraińców. Odsetek badanych popierających przyjmowanie uchodźców spadł w porównaniu do grudnia ubiegłego roku o 7 pkt. proc., osiągając najniższy poziom od czasu rosyjskiej inwazji z 2022 roku, a głosy sprzeciwu wzrosły o 6 pkt. proc.
Zdaniem 58 proc. respondentów należy dążyć przede wszystkim do tego, aby zakończyć wojnę i przywrócić pokój, nawet jeśli Ukraina będzie musiała zrezygnować z części swojego terytorium lub części swojej niezależności. To o 3 pkt. proc. więcej niż w grudniu. Jednocześnie 25 proc. uważa, że należy kontynuować walkę i nie iść na żadne ustępstwa wobec Rosji; to o 6 pkt. proc. mniej niż ostatnim razem.
Respondenci pytani jak ich zdaniem zakończy się wojna, wskazali w większości, że Ukraina będzie musiała zrezygnować z części swojego terytorium (67 proc.). Zdaniem 8 proc. Rosja wycofa się nawet z terytoriów Ukrainy zajętych w 2014 r., a 4 proc. uważa, że Rosja podporządkuje sobie całą Ukrainę.
Na pytanie, które państwa lub organizacje międzynarodowe powinny uczestniczyć w ustalaniu warunków pokoju w Ukrainie, 77 proc. badanych wybrało Ukrainę, a 68 proc. Rosję. 61 proc. ankietowanych przy stole negocjacyjnym widzi Stany Zjednoczone, a 49 proc. - Unię Europejską. Zdaniem 43 proc. badanych w rozmowach powinno brać udział NATO, a zdaniem 38 proc. - Polska. 33 proc. badanych uznało, że powinno to być ONZ, 29 proc. , że Wielka Brytania, 28 proc., że Francja, a 27 proc., że Niemcy. Według 9 proc. ankietowanych powinna to być Turcja, a 7 proc., że Chiny. 8 proc. nie miało zdania; 1 proc. wybrało odpowiedź - inna organizacja.
Badani pytani byli także, czy po ewentualnym zawarciu pokoju w Ukrainie Polska wraz z innymi krajami europejskimi powinna wysłać tam swoje wojska w celu zagwarantowania jego trwałości. Opcję "zdecydowanie nie" wybrało 37 proc. z nich; 31 proc. wybrało opcję "raczej nie", co łącznie daje 68 proc. głosów sprzeciwu. Za wysłaniem wojsk na Ukrainę m.in. przez Polskę opowiada się 22 proc. respondentów (16 proc. - "raczej tak", 6 proc. - "zdecydowanie tak").
52 proc. Polaków negatywnie ocenia działania prezydenta USA Donalda Trumpa wobec Ukrainy, a jego działania popiera 30 proc. Opcję "trudno powiedzieć" wybrało 18 proc. badanych.
CBOS zapytał też Polaków, czy ich zdaniem Europa byłaby w stanie samodzielnie, bez udziału Stanów Zjednoczonych, wspierać Ukrainę w takim stopniu, żeby umożliwić jej dalszą, skuteczną obronę. 60 proc. badanych Polaków wątpi w zdolność Europy do podtrzymywania ukraińskiej obrony bez pomocy USA (37 proc. uważa, że raczej nie, a 23 proc., że zdecydowanie nie). Według 28 proc. respondentów Europa byłaby zdolna do utrzymania wsparcia na dotychczasowym poziomie (28 proc. uznało, że raczej tak, 5 proc., że zdecydowanie tak). 12 proc. nie miało zdania.
Badanie zrealizowano w dniach od 6 do 16 marca 2025 roku na próbie liczącej 1047 osób pełnoletnich mieszkańców Polski (w tym: 62,3 proc. metodą CAPI, 23,6 proc. – CATI i 14,1 proc. – CAWI).
from/ par/ sma/