Minister Budka podczas konferencji prasowej stwierdził, że prezes Orlenu Daniel Obajtek publicznie zapowiadał, że ustąpi w razie zmiany układu politycznego po wyborach i w związku z tym spodziewa się i oczekuje takiego posunięcia.
Jak stwierdził szef MAP, Obajtek sam deklarował, że jest przedstawicielem ustępującej dziś opcji politycznej i czuje się z nią związany, zatem "oczekiwałby szybkiego podania się do dymisji".
"To wydaje się być oczywistym krokiem po takich deklaracjach. Dla wszystkich jest powszechnie wiadomo, że funkcję prezesa Orlenu sprawował wyłącznie dzięki temu, że był przedstawicielem takiej opcji" - dodał Budka.
Minister poinformował także, że na polecenie premiera Donalda Tuska pilnie wyjaśnione będą kwestie związane z inwestycją Orlenu w reaktory SMR.
Jak zaznaczył, zadanie wyjaśnienia dostał koordynator służb specjalnych, natomiast MAP będzie badać sprawę pod kątem nadzoru właścicielskiego. Przypomniał, że ten nadzór jest w tym przypadku pośredni, bo chodzi o spółkę Orlenu i podmiotu prywatnego.
Borys Budka dodał, że potrzebne są także rzetelne audyty i raporty otwarcia w spółkach, objętych nadzorem MAP, a ministerstwo będzie informować "w stosownym czasie" o zwoływaniu walnych zgromadzeń tych spółek.
Budka: jeśli przekazanie 7 mld zł górnictwu będzie uzasadnione, to pomoc zostanie udzielona
"Jak wskazują dokumenty wniesione jeszcze przez mojego poprzednika do resortu finansów, górnictwo zgłasza zapotrzebowanie, spółki wydobywcze, na około 7 mld zł w przyszłym roku. To jest bardzo poważna kwota i te pierwsze moje rozmowy, które będę odbywał, wspólnie z panią minister przemysłu, (...) będą z zarządzającymi tymi spółkami, z obecnymi zarządami, bo wymaga wyjaśnienia skąd biorą się tak olbrzymie zapotrzebowania i dlaczego tak zostały przedstawione plany finansowe. Jeżeli to będzie uzasadnione, to oczywiście ta pomoc, w porozumieniu z ministrem finansów, będzie udzielona" - powiedział szef resortu aktywów państwowych Borys Budka.
Pod koniec listopada wiceminister aktywów państwowych Marek Wesoły poinformował PAP, że rząd przygotuje autopoprawkę do projektu budżetu państwa, dzięki której obligacje o wartości 7 mld zł zostaną przeznaczone na pomoc dla Polskiej Grupy Górniczej i dwóch innych górniczych spółek, objętych programem wsparcia. Chodzi o Tauron Wydobycie i Węglokoks Kraj.
Autopoprawka do projektu przyszłorocznej ustawy okołobudżetowej, która trafiła w tym tygodniu do Sejmu, przewiduje przekazanie w przyszłym roku różnym instytucjom obligacji o wartości nominalnej 13,7 mld zł - na wsparcie górnictwa, inwestycji półprzewodnikowych, radiofonii i telewizji oraz uczelni. Przyjął ją rząd Mateusza Morawieckiego w ubiegły piątek.
W autopoprawce znalazły się m.in. zapisy umożliwiające dodatkowe wsparcie, w postaci papierów skarbowych, dla przedsiębiorstw górniczych. W uzasadnieniu wyjaśniono, że w projekcie ustawy budżetowej na rok 2024 został określony limit wydatków dla podmiotów górnictwa węgla kamiennego w kategorii "dotacje celowe" na poziomie ponad 1,9 mld zł, w tym na dopłaty do redukcji zdolności produkcyjnych ma poziomie 904 mln zł. Dodano, że „radykalne spadki zarówno bieżących cen węgla, jak i długoterminowych prognoz cenowych spowodowały znaczny wzrost zapotrzebowania na środki budżetowe w roku 2024, w porównaniu do zakładanych potrzeb”.
„W roku 2024 minister właściwy do spraw budżetu może przekazać ministrowi właściwemu do spraw gospodarki złożami kopalin, na jego wniosek, skarbowe papiery wartościowe celem ich przekazania przedsiębiorstwu (…), na podwyższenie kapitału zakładowego tego przedsiębiorstwa, jeżeli jest to niezbędne do realizacji jego zadań określonych w ustawie z dnia 7 września 2007 r. o funkcjonowaniu górnictwa węgla kamiennego, z tym że wartość nominalna nowo wyemitowanych skarbowych papierów wartościowych na ten cel nie może przekroczyć kwoty 7 000 000 tys. zł (7 mld zł – PAP)” – wskazano w projekcie. (PAP)
autorzy: Łukasz Pawłowski, Anna Bytniewska
kw/