Departament Stanu USA: Polska wciąż narusza prawa człowieka, m.in. dyskryminując kobiety

2024-04-24 16:35 aktualizacja: 2024-04-24, 16:42
Kapitol, USA, fot. PAP/EPA/MICHAEL REYNOLDS
Kapitol, USA, fot. PAP/EPA/MICHAEL REYNOLDS
Dyskryminacja kobiet, zagrożenia dla niezależności sądów i nadmierne używanie siły przez policję to przykłady naruszania praw człowieka w Polsce, na które wskazuje Departament Stanu USA w swoim raporcie za 2023 r. Dokument zawiera analizę sytuacji w ponad 200 krajach i regionach świata.

W raporcie, powołując się na Helsińską Fundację Praw Człowieka, stwierdzono, że polska policja używała nadmiernej siły wobec zatrzymanych. Zauważono, że funkcjonariuszom brakuje wiedzy na temat odpowiednich technik stosowanych wobec osób pod wpływem narkotyków lub innych środków odurzających. Odnotowano także wzrost zastosowania aresztu tymczasowego wobec podejrzanych.

Jak podkreślono, decyzje rządu dotyczące sądownictwa spotkały się z ostrą krytyką Komisji Europejskiej, ekspertów prawnych i organizacji pozarządowych. Grupy te wyraziły obawy przed niewystarczającą ochroną przed wpływami politycznymi w sprawach karnych. Przytoczono badania Eurobarometru z czerwca 2023 r., że jedynie 23 proc. respondentów postrzegało sądownictwo w Polsce jako niezawisłe.

Helsińska Fundacja Praw Człowieka i inne organizacje odnotowały, że osoby ubiegające się o azyl i przekraczające granicę z Białorusią nie miały odpowiedniego dostępu do ochrony oraz pomocy. Poinformowano także o przypadkach dyskryminacji romskich uchodźców z Ukrainy w Polsce.

Departament Stanu USA zwrócił uwagę, że zdaniem UNHCR trudno jest oszacować aktualną liczbę bezpaństwowców w Polsce. W połowie 2022 r. szacowano ich liczbę na 1425 osób. Jak zaznaczono, brakuje formalnych procedur identyfikacji bezpaństwowców, co sprawia, że są oni narażeni na ubóstwo, marginalizację oraz zatrzymania przez służby.

Biuro Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka OBWE (ODIHR), które obserwowało wybory parlamentarne w Polsce, stwierdziło rekordową frekwencję wyborczą oraz szeroki wybór opcji politycznych. Jednocześnie podkreśliło, że w prowadzonej kampanii wyborczej pojawiło się wiele treści ksenofobicznych i mizoginistycznych.

Powołując się na Centrum Praw Kobiet, odnotowano sytuacje, gdy policja niechętnie interweniowała w przypadkach przemocy domowej. Wskazano również, że molestowanie seksualne w dalszym ciągu stanowi poważny problem społeczny, a rząd nie egzekwuje skutecznie prawa w tym zakresie.

Federacja na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny poinformowała, że w związku z decyzją polskiego rządu o usunięciu prawie wszystkich środków antykoncepcyjnych na receptę z listy leków refundowanych uczyniło to je mniej dostępnymi, zwłaszcza dla kobiet z obszarów wiejskich. Jako ograniczenie praw człowieka wskazano także brak dotowania przez NFZ porodów domowych.

W rozdziale dotyczącym Polski napisano, że w 2023 r. miały miejsce pojedyncze przypadki dyskryminacji wymierzone w mniejszość ukraińską. Odnotowano także incydenty antysemickie, w tym niszczenie cmentarzy żydowskich i publikacje nietolerancyjnych komentarzy w telewizji oraz w mediach społecznościowych.

W raporcie wskazano na informacje medialne o przypadkach fizycznych i werbalnych ataków na lesbijki, gejów, osoby biseksualne, transpłciowe, queer lub interseksualne (LGBTQI+).

Jak piszą autorzy, raport Departamentu Stanu powstaje na podstawie wiarygodnych i opartych na faktach źródeł, w tym raportów agencji rządowych, danych organizacji pozarządowych i doniesień medialnych.(PAP)

nl/