Dochód Polaków w górę. "Takiego wzrostu nie było od co najmniej dwóch dekad"
Tak dużego realnego wzrostu dochodu rozporządzalnego, jak w 2024 r., nie było od co najmniej dwóch dekad - pisze piątkowy "Puls Biznesu".

Dziennik informuje, że w ub. roku dochód rozporządzalny na osobę wyniósł 3167,17 zł, co stanowi realny wzrost o 14,4 proc., uwzględniając inflację. Jak przypomina gazeta, w 2022 r. odnotowano realny spadek dochodu, a rok później dochód zwiększył się o 2,1 proc.
"PB" ocenia, że taki wzrost jest wynikiem m.in. podwyżki płacy minimalnej, znacznego podniesienia średniej płacy w przedsiębiorstwach, wysokiej waloryzacji świadczeń przez ZUS, podwyżki dodatku na wychowanie dzieci oraz wzrostu płac w budżetówce.
Wzrost dochodu skutkiem inflacji
Urszula Kryńska, ekonomistka banku PKO BP informuje jednak na łamach "PB", że wzrost dochodu rozporządzalnego jest niejako skutkiem wysokiej inflacji z poprzednich lat, mimo że w samym 2024 r. inflacja spadła. Jak tłumaczy, poprzez szybko rosnące ceny wzrósł wskaźnik waloryzacji emerytur czy nastąpiła podwyżka minimalnej płacy, później firmy musiały dostosować siatki płac do wyższej pensji minimalnej. Z tego powodu raczej nie będzie powtórki z wysokiego tempa wzrostu dochodu rozporządzalnego w tym roku – ocenia Kryńska.
Gazeta zauważa, że dane GUS wskazujące na wzrost zamożności Polaków nie przełożyły się na istotny wzrost konsumpcji prywatnej. Według dziennika, powodami mogą być niepewność geopolityczna oraz społeczne obawy co do wysokiej inflacji w przeszłości. (PAP)
kl/ mhr/ pap/