Trump odniósł się w ten sposób na wiecu w stanie Iowa do krytyki swoich poprzednich słów o tym, że imigranci "zatruwają krew narodu", które porównywane były - m.in. przez prezydenta Joe Bidena - do podobnej retoryki stosowanej przez Adolfa Hitlera w stosunku do Żydów.
"Nigdy nie czytałem "Mein Kampf". Oni mówią: "O, Hitler mówił to samo" - (mówił to) w znacznie inny sposób" - powiedział Trump. Jednocześnie dodał, że jego twierdzenia o imigrantach są prawdziwe.
"To prawda, że oni niszczą krew naszego kraju. Rujnują nasz kraj. Niszczą nasz kraj.(...) Mogą przynieść choroby, które rozprzestrzenią się w naszym kraju, oni przynoszą przestępczość" - kontynuował polityk.
Trump już wcześniej był oskarżany podczas obecnej kampanii wyborczej o stosowanie retoryki przypominającej tę Hitlera. W swoim wpisie na mediach społecznościowych z okazji Dnia Weterana 11 listopada obiecywał "wyplenienie marksistów, komunistów i faszystów", którymi - jego zdaniem - są jego przeciwnicy i którzy "żyją jak robactwo".
Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)
sma/