Dorota Łoboda: komisja nadzwyczajna w czerwcu zaopiniuje projekt ws. dekryminalizacji aborcji [STUDIO PAP]

2024-05-17 10:36 aktualizacja: 2024-08-01, 14:26
Przewodnicząca komisji nadzwyczajnej do rozpatrzenia projektów ustaw w sprawie aborcji, posłanka KO Dorota Łoboda, fot. PAP/Albert Zawada
Przewodnicząca komisji nadzwyczajnej do rozpatrzenia projektów ustaw w sprawie aborcji, posłanka KO Dorota Łoboda, fot. PAP/Albert Zawada
Sejmowa komisja nadzwyczajna ds. aborcji na posiedzeniu 28 maja zajmie się projektem Lewicy ws. dekryminalizacji pomocnictwa przy aborcji. W czerwcu projekt zostanie zaopiniowany i przekazany do dalszych prac Sejmu – powiedziała w piątek w Studiu PAP przewodnicząca komisji Dorota Łoboda.

W Sejmie w czwartek odbyło się trwające ponad 8 godzin wysłuchanie publiczne w sprawie projektów ustaw o prawie do przerywania ciąży – dwóch Lewicy, jednego Koalicji Obywatelskiej i jednego Trzeciej Drogi.

Łoboda w piątek w Studiu PAP, pytana o to, czy uważa wysłuchanie publiczne za sukces, odpowiedziała, że jest nim to, że w ogóle do niego doszło. Oceniła, że "nie była to łatwa do przełknięcia pigułka", ale dała możliwość wypowiedzenia się wszystkim chętnym i teraz, jak zaznaczyła – komisja ds. projektów aborcyjnych może przejść do prac merytorycznych.

Najbliższe posiedzenie komisji poświęcone projektowi Lewicy nowelizującemu kodeks karny w sprawie depenalizacji czynów związanych z terminacją ciąży odbędzie się 28 maja. Komisja powoła zespół ekspertów, głównie prawników wyspecjalizowanych w prawie karnym. Przewiduje także debatę ekspercką w celu zebrania opinii karnistów. Łoboda, pytana o to, kiedy komisja zaopiniuje ten projekt i przekaże do dalszych prac Sejmu, odpowiedziała, że stanie się to w czerwcu.

"Przerwanie własnej ciąży nie jest w Polsce karane (...) natomiast karą więzienia są zagrożeni matka, partner, przyjaciółka kobiety, której pomogą kupić tabletki, czy wyjechać z nią za granicę, żeby przerwała tę ciążę w kraju, w którym jest to nielegalne. Taka sytuacja jest niedopuszczalna. Karanie kogoś za wsparcie, którego powinno udzielać państwo, jest w mojej ocenie niewłaściwe, nieetyczne, niemoralne" – oceniła.

Łoboda, pytana o dalsze prace komisji, powiedziała, że zaproponowała harmonogram, według którego w następnej kolejności komisja zajmie się procedowaniem projektów KO i Lewicy ze względu na ich zbieżność. Dodała, że w jej ocenie "nie będzie problemu, aby je połączyć".

"Wybierzemy jeden wiodący i dostosujemy go tak, by osiągnąć porozumienie" – zaznaczyła.

Podkreśliła, że praca nad tymi projektami, a także projektem Trzeciej Drogi rozpocznie się w lipcu, a na przełomie września i października komisja powinna zaopiniować, zależnie od ich kształtu – wszystkie projekty i zakończyć pracę.

Pierwszy w kolejności rozpatrywany będzie projekt Lewicy nowelizacji kodeksu karnego dotyczący depenalizacji czynów związanych z terminacją ciąży: całkowitego wyłączenia przestępczości przerywania ciąży do 12. tygodnia za zgodą kobiety oraz wyłączenia karalności przerywania ciąży za zgodą kobiety w sytuacji ciężkiego, nieodwracalnego upośledzenia lub nieuleczalnej choroby płodu. Projekt zakłada też wykreślenie z Kodeksu karnego przepis mówiący o karaniu osób, które udzielają kobiecie ciężarnej pomocy w przerwaniu ciąży.

Są też dwa projekty (Lewicy i KO) wprowadzające możliwość aborcji do 12. tygodnia z woli kobiety.

Trzecia Droga w swoim projekcie proponuje powrót do stanu sprzed wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 2020 r., czyli przywrócenie możliwości aborcji w przypadku prawdopodobieństwa ciężkiej wady płodu. Chce też zorganizowania referendum w sprawie przepisów aborcyjnych.

 

Autor: Adrian Kowarzyk

sma/