Dowódca Wielonarodowego Korpusu Północno-Wschodniego: pakiet szkoleń na ten rok - bardzo obfity
We właściwy sposób będziemy reagować na intensywność szkoleniową po drugiej stronie naszych granic; jesteśmy również zdolni do tego, aby zwiększyć aktywność szkoleniową – zapewnił w czwartek dowódca Wielonarodowego Korpusu Północno-Wschodniego gen. broni Dariusz Parylak.

Dowódca Wielonarodowego Korpusu Północno-Wschodniego gen. broni Dariusz Parylak odniósł się w czwartek podczas spotkania z dziennikarzami m.in. do doniesień o ewentualnych ćwiczeniach wojskowych, które Rosja w tym roku może przygotować na terenie Białorusi. "Pakiet ćwiczeń na ten rok mamy bardzo obfity. Myślę, że we właściwy sposób będziemy reagować na intensywność szkoleniową po drugiej stronie naszych granic" – zapewnił gen. Parylak.
"W każdym kwartale mamy ćwiczenia realizowane w różnych obszarach z udziałem wszystkich moich związków taktycznych. W związku z powyższym, jeśli chodzi o adekwatną odpowiedź szkoleniową, to jesteśmy do niej przygotowani, przynajmniej w tym wymierzę planistycznym" – dodał. Podkreślił też, że Korpus jest zdolny do tego, aby zwiększyć aktywność szkoleniową.
Parylak pytany przez dziennikarzy o to, jak zmienił się zakres działań Korpusu w ciągu ostatnich lat, wskazał, że od 2022 roku otrzymał on nowe zadania. "Stał się Korpusem w pełni bojowym, Korpusem sił szybkiego reagowania, ze zdolnością oddziaływania w czterech krajach: północno-wschodniej Polski, Litwy, Łotwy i Estonii. Ma dedykowane do tego siły z ponad 21 krajów, rozmieszczonych w tych czterech państwach. Również część sił będących poza obszarem jako odwód dowódcy korpusu i ma stałe permanentne zadania" – mówił gen. broni Parylak.
Podkreślił, że czynniki te zmieniły oblicze Korpusu i jest on obecnie "najszybciej i najbardziej zdolnym Korpusem do podejmowania działań w tej części Europy".
Przedstawiciele ponad 20 państw
Wielonarodowy Korpus Północno-Wschodni spełnia w Strukturze Sił NATO rolę korpusu bojowego szybkiego reagowania. Odpowiada za wojska lądowe NATO znajdujące się na tzw. wschodniej flance, czyli w Polsce, Estonii, na Litwie i Łotwie. Jest gotowy do dowodzenia siłami szybkiej odpowiedzi NATO, gdyby zostały one rozmieszczone w regionie.
Dowództwo Korpusu powstało 18 września 1999 r. Utworzenie jednostki było możliwe dzięki konwencji podpisanej przez ministrów obrony: Danii, Niemiec i Polski. Są to tzw. kraje ramowe Korpusu. W 2004 r. do MNC CE dołączyły Estonia, Litwa i Łotwa. Dziś w tzw. Koszarach Bałtyckich w Szczecinie służbę pełnia przedstawiciele ponad 20 państw. (PAP)
misz/ mrr/