Druga część kultowej komedii sensacyjnej sprzed 25 lat. "To nietypowa kontynuacja" [NASZE WIDEO]

2024-01-12 14:43 aktualizacja: 2024-01-15, 09:14
Maciej Stuhr na premierze filmu "Fuks 2". Fot. PAP/Rafał Guz
Maciej Stuhr na premierze filmu "Fuks 2". Fot. PAP/Rafał Guz
Od 12 stycznia w kinach można obejrzeć kontynuację przebojowej komedii sensacyjnej sprzed 25 lat - "Fuks 2" w reżyserii Macieja Dutkiewicza. "To jest nietypowa kontynuacja" - powiedział PAP.PL aktor Maciej Stuhr. "Dla pokolenia, które teraz chodzi do kina, 'Fuks 2' będzie w pewnym sensie filmem niezależnym" - stwierdził.


W czwartek, 11 stycznia w Warszawie odbyła się uroczysta premiera kontynuacji kultowej polskiej komedii z lat 90. - "Fuks 2", w której wzięli udział aktorzy, odtwórcy głównych ról m.in. Maciej Stuhr (Aleks Stawicki), Maciej Musiał (Maciek Stawicki), Paulina Gałązka (Anna Bychawska), Janusz Gajos (Mazur) oraz twórcy. 

"Maciek jest bystrym i ogarniętym dwudziestolatkiem, choć pieniądze i samochód na randkę musi pożyczyć od taty. Jego ojciec w dniu osiemnastych urodzin odpalił ładunek wybuchowy, ukradł samochód, przyczynił się do rozbicia dwóch policyjnych radiowozów i 'stuknął na grubą kasę' szemranego biznesmena. Jednocześnie zdobył serce pięknej kobiety. Poprzeczkę zawiesił zatem wysoko, a już niedługo okaże się, czy syn odziedziczył po nim brawurowy charakter i skłonność do niebezpiecznych intryg. Wszystko to stanie się za sprawą randki, która połączy go z dwiema nieprzewidywalnymi kobietami i wciągnie w grę, której stawką jest wielka kasa i jeszcze większa miłość" - czytamy w opisie fabuły filmu "Fuks 2".

Maciek Stuhr pytany w rozmowie z PAP.PL, jak to jest wrócić do swojej roli po tylu latach, odpowiedział, że "dziwnie". "To tak, jakby się w domu nie było 20 parę lat" - dodał. 

Stuhr wskazał, że film komediowy daje możliwość "do robienia sobie fajnych żartów z samego siebie". "I nie inaczej jest w tym przypadku" - zaznaczył. "(W "Fuks 2" - przyp. PAP.PL) podśmiewamy się trochę z tego, co czas robi z człowiekiem. Nawet z młodymi, przebojowymi, wesołymi chłopakami" - żartował. 

"Ta kontynuacja jest nietypowa" - stwierdził aktor. "Minęło strasznie dużo czasu. Przyszedłem dziś na premierę z moją córką, której nie było jeszcze na świecie, podczas premiery pierwszej części filmu. Sytuacja i kontynuacja zupełnie nietypowa" - podkreślił aktor.

Jak stwierdził, z kilkudziesięciu filmów, które nakręcił, "Fuks" chyba był pokazywany w telewizji najczęściej. "To jest film, który się dobrze 'czuje' i sprawdza w telewizji. Myślę, że telewidzowie go bardzo lubią" - wskazał. Stuhr zaznaczył jednak, że jego zdaniem, dla pokolenia, które obecnie chodzi do kin, "Fuks 2" będzie filmem w "pewnym sensie niezależnym"

Maciej Musiał w rozmowie z PAP.PL przyznał, że jako największe wyzwanie przy produkcji "Fuksa 2" postrzegał udział w nim Macieja Stuhra.

"Starałem się nie stresować. (...) Wychowałem się na jego filmach" - mówił. Aktor przyznał, że jego zdaniem "Fuks 2" mocno różni się od pierwszej części filmu.

"To jest zupełnie inny film. Z pewnymi elementami sentymentalnymi" - mówił. "Nawet Maciej Dutkiewicz zastanawiał się, czy go inaczej nie nazwać. Cała historia jest osobna. Co prawda jest kilku bohaterów z pierwszej części. Ale jedynka opiera się na takiej relacji ojca z synem, że oni się nie lubią, a tutaj rzeczywiście jest taka przyjaźń, życzliwość i czułość, więc myślę, że to jest takie wyjątkowe i fajne" - przekazał. 

Paulina Gałązka w rozmowie z PAP.PL przyznała, że w trakcie przygotowań do swojej roli inspirowała się rolą Soni (Agnieszki Krukówny) z pierwszej części filmu. "Było to wyzwanie, ponieważ uważam, że kreacja Agnieszki ma tony uroku. Myślę, że to właśnie było ważne w Annie, w mojej postaci, aby była ona nie tylko cwaniarą, ale żeby miała też w sobie bardzo dużo uroku" - dodała.

Gałązka wskazała również, że "reżyser i scenarzysta zapewnili pewnego rodzaju ciągłość (pomiędzy obiemia częściami - przyp. PAP.PL)". "Pewne elementy 'Fuksa 2' łączą się z pierwszą częścią. Przede wszystkim to, że 'niedaleko pada jabłko od jabłoni'" - podsumowała aktorka.

Pierwszy „Fuks” trafił do kin w 1999 roku i stał się przepustką do kariery dla nieznanego jeszcze Macieja Stuhra. To po występie w tej produkcji dostał główne role w takich kultowych dziś filmach jak „Chłopaki nie płaczą”, „Poranek Kojota” czy „Testosteron”. 

Film "Fuks 2" można oglądać w kinach od 12 stycznia. (PAP)

Autorka: Katarzyna Herbut

kh/