Dulkiewicz: trzeba uzdrowić system, który został rozwalony przez Prawo i Sprawiedliwość

2024-04-08 08:56 aktualizacja: 2024-04-08, 11:58
Wybory samorządowe 2024. Urzędująca prezydent Gdańska, kandydatka w wyborach samorządowych Aleksandra Dulkiewicz, fot. PAP/Adam Warżawa
Wybory samorządowe 2024. Urzędująca prezydent Gdańska, kandydatka w wyborach samorządowych Aleksandra Dulkiewicz, fot. PAP/Adam Warżawa
Trzeba uzdrowić system, który został rozwalony przez Prawo i Sprawiedliwość; jesteśmy przecież po lekturze raportu NIK, który jest druzgocący; doszło do demolki finansów samorządu - oceniła prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz, która zapewniła sobie reelekcję.

Urzędująca prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz popierana m.in. przez Koalicję Obywatelską, według sondażu exit poll, opublikowanego w niedzielę wieczorem przez Ipsos, uzyskała reelekcję - poparło ją 62,3 proc. wyborców.

Dulkiewicz pytana w poniedziałek w radiu TOK FM o receptę na zwycięstwo w wyborach samorządowych wskazała, że jest nią „bycie z ludźmi na co dzień”.

„Zdarzało się, że spotykałam się z takimi zarzutami, że pcham się do Warszawy, że zajmuję się ogólnopolskimi tematami. Ale to czego nie widać na co dzień i czym nie zajmują się pierwsze strony gazet, to jest właśnie ta codzienna obecność w mieście, rozmawianie z ludźmi, pytanie o ich potrzeby i rozwiązywanie takich zwykłych, codziennych spraw. Widać, że to przyniosło efekt” – mówiła.

Aleksandra Dulkiewicz odniosła się także do kwestii dotyczącej finansów samorządów. Jak oceniła, „trzeba uzdrowić system, który został rozwalony przez Prawo i Sprawiedliwość”.

„Jesteśmy przecież po lekturze raportu NIK, który jest druzgocący. Do tego stopnia, że organy ścigania mają się zająć panem premierem Morawieckim i byłą minister finansów, właśnie przez demolkę finansów samorządu. Dzisiaj to się skończyło, jesteśmy na etapie rozmów i przygotowania zmian, które mają wejść w życie od 1 stycznia 2025 roku i my samorządowcy doskonale wiemy, że nie da się tego uzdrowić, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki od razu” – stwierdziła.

„Chodzi o mechanizm, chodzi o to, żeby nie było klientelizmu, rozdawania czeków komu się podoba i w zależności od tego jak się głosuje, tylko żeby był obiektywny system, algorytm, który wyklucza arbitralność tych decyzji” – dodała Aleksandra Dulkiewicz.

Prezydent Gdańska była pytana również o to, czy jest dla niej zaskoczeniem fakt, iż wieloletni prezydent Gdyni Wojciech Szczurek nie dostał się do drugiej tury wyborów.

„Na pewno w Gdyni kończy się pewna epoka, która była wielką zmianą dla tego miasta. Dzisiaj jest tak, że społeczeństwa po jakimś czasie pewnie potrzebują zmiany i tak bym to oceniała. To jest suwerenna decyzja mieszkanek i mieszkańców Gdyni. Ja na pewno dziękuję panu prezydentowi Szczurkowi za współpracę i te ostatnie pięć lat” – podkreśliła.

Według Ipsos pozostali kandydaci starający się o urząd prezydenta Gdańska uzyskali: Tomasz Rakowski (KW PiS) – 12,2 proc., Andrzej Pecka (KWW Wspólna Gdańska Droga 2050) – 6,6 proc., Adam Szczepański (KWW Społeczny Gdańsk) – 5,2 proc., Artur Szostak (KWW Kocham Gdańsk - Kandydaci Niezależni) – 5 proc., Mariusz Andrzejczak (KWW Mariusz Andrzejczak dla Gdańska) - 4,8 proc., Michał Urbaniak (KWW Konfederaci Bezpartyjni Polska Jest Jedna Dla Pomorza) – 3,9 proc.

Według sondażu frekwencja w Gdańsku wyniosła 52,3 proc.(PAP)

sma/