W czasie kolejnych porannych audiencji i popołudniowego konsystorza papież był w dobrej formie, ale wszystkim w oczy rzucały się duże ciemne siniaki i krwiak pod jego brodą i na dole twarzy.
Dziennikarze, pytający Watykan o przyczyny, otrzymali następujące wyjaśnienie biura prasowego: "siniak jest konsekwencją kontuzji wczoraj rano". Franciszek, dodano, uderzył brodą o szafkę nocną. (PAP)
sw/ kar/gn/