Dziemianowicz-Bąk: Polacy przyzwyczaili się, że niedziele są wolne od pracy

2024-03-28 09:55 aktualizacja: 2024-03-28, 14:31
Minister rodziny i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. fot. PAP/Andrzej Jackowski
Minister rodziny i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. fot. PAP/Andrzej Jackowski
Coraz więcej Polek i Polaków rozumie, przyzwyczaiło się i lubi taką regulację pracy, że niedziele nie są pracujące - powiedziała minister rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk w Radiu Zet. Dodała, że należy uszczelnić przepisy dotyczące handlu w niedzielę.

Minister rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk została zapytana w Radiu Zet, czy w miesiącu powinny być dwie niedziele handlowe. Minister zaznaczyła, że handel w niedziele jest legalny, ale ograniczony. Zauważyła, że nie jest powszechny i masowy, a w każdą niedzielę można kupić produkty pierwszej potrzeby.

"To nie jest tylko tak, że ja mówię twarde 'nie'" - podkreśliła. Zaznaczyła, że przeciwko wprowadzeniu nieograniczonego handlu w niedzielę są m.in. pracownicy handlu, w tym pracownicy na kasach.

Wskazała, że przeciwko zmianom są także handlowcy. "Polska Izba Handlowa jednoznacznie zajęła stanowisko, że jest przeciwna zmianom, jeżeli chodzi o handel w niedzielę" - powiedziała. Zaznaczyła, że jest jedno środowisko, w którego interesie są zmiany - galerie handlowe.

"Coraz więcej Polek i Polaków rozumie, przyzwyczaiło się i lubi taką regulację pracy, że niedziele nie są pracujące" - podkreśliła.

"Ten problem nie jest problemem pilnym, palącym, ważnym i istotnym. Ale, jeśli chodzi o pracę w niedzielę, to uważam, że ta kwestia musi być lepiej uregulowana" - oceniła szefowa MRPiPS.

Dodała, że zgadza się z Ryszardem Petru (Polska 2050), że praca w niedzielę tam, gdzie już się odbywa, powinna być znacznie lepiej wynagradzana. Zgodziła się także z wicepremierem Krzysztofem Gawkowskim w kwestii wynagrodzenia za pracujące niedziele na poziomie 250 proc. wynagrodzenia.

"Jak uszczelnimy przepisy, jak to będzie jasno uregulowane +na twardo+, wtedy możemy rozmawiać o tym, które branże są newralgiczne, powinny pracować, a które nie" - zaznaczyła.

W zeszły czwartek Ryszard Petru poinformował, że Polska2050 skierowała do Sejmu projekt zakładający wprowadzenie dwóch niedziel handlowych w miesiącu.

We wtorek wicepremier Krzysztof Gawkowski mówił, że jest przeciwko pomysłowi wprowadzenia dwóch niedziel handlowych w miesiącu, a jeśli miałby zmienić zdanie, to tylko w momencie, kiedy pracownik w niedzielę zarabiałby 250 proc. wynagrodzenia za ten dzień.

Ustawa wprowadzająca stopniowo zakaz handlu w niedziele weszła w życie 1 marca 2018 r. Od 2020 r. zakaz handlu nie obowiązuje w siedem niedziel w roku: ostatnie niedziele stycznia, kwietnia, czerwca i sierpnia, a także w niedzielę przed Wielkanocą oraz w dwie kolejne niedziele poprzedzające Boże Narodzenie.(PAP)

Autorka: Iga Leszczyńska

kh/