O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Eksperci o sondażowym sukcesie Mentzena: internetowe badania trzeba traktować z dystansem

Internetowe badania trzeba traktować z dystansem - podkreśla politolog prof. Tomasz Słomka odnosząc się do ostatnich sondaży prezydenckich, w których kandydat Konfederacji Sławomir Mentzen zajmuje drugie miejsce. Te sondaże zostały przeprowadzone metodą internetową, co zmniejsza ich wiarygodność - dodał.

Kandydat Konfederacji w wyborach na prezydenta RP, poseł Sławomir Mentzen. Fot. PAP/Wojtek Jargiło
Kandydat Konfederacji w wyborach na prezydenta RP, poseł Sławomir Mentzen. Fot. PAP/Wojtek Jargiło

Po koniec lutego ukazał się sondaż przeprowadzony przez SW Research dla "Wprost", w którym Sławomir Mentzen osiągnął wynik 18,9 proc. i po raz pierwszy wyprzedził kandydata PiS na prezydenta Karola Nawrockiego (16,5 proc.). Rafał Trzaskowski (KO) utrzymał pozycję lidera. Sondaż ten został zrealizowany metodą CAWI.

W połowie marca Instytut Badań Pollster opublikował sondaż na zlecenie "Super Expressu", w którym pierwsze miejsce także zajmuje kandydat KO Rafał Trzaskowski (37 proc.), a drugie - Sławomir Mentzen (22 proc.), wyprzedzając Nawrockiego (21 proc.). Badanie te także zrealizowano metodą CAWI.

Więcej

Sławomir Mentzen, fot. PAP/Szymon Pulcyn

Mentzen spotkał się z Dudą. Zdradził, czego dotyczyły rozmowy

Najczęściej stosowane metody badawcze przez ośrodki przeprowadzające sondaże to: CAWI - wywiady realizowane internetowo, CATI - wywiady realizowane telefonicznie i CAPI, czyli bezpośrednie wywiady kwestionariuszowe.

Politolog z Uniwersytetu Warszawskiego prof. Tomasz Słomka odnosząc się do sondaży dla "Wprost" oraz Super Expressu" ocenił, że należy "traktować je z dystansem". Ponieważ jak wskazał, „zostały one przeprowadzone metodą internetową, co zmniejsza ich wiarygodność.”

Jego zdaniem, najdokładniejsze wyniki przynoszą te badania, w których „łączy się kilka metod badawczych", ponieważ "gwarantują, że próba badawcza będzie lepiej dobrana".

Prof. Słomka podkreślił, że w nauce gorzej postrzega się wiarygodność sondaży przeprowadzonych tylko w internecie, niż tych przeprowadzonych metodą internetową i telefoniczną. „Najlepiej wypadają badania realizowane w sposób mieszany, który wykorzystuje obie metody jednocześnie” – uważa ekspert. Dlatego, jak wskazał, "metodologia jest kluczowym elementem" w przygotowaniu i odbiorze badań opinii publicznej.

Zauważył, że wpływ na wyniki badań ma również "kwestia doboru próby badawczej", czyli odpowiedniego dobrania grup respondentów, w taki sposób, by badana grupa była reprezentatywna i zgodna z naukowymi standardami przeprowadzania badań.

Podobnego zdania jest dr hab. Bartłomiej Biskup z UW, który zauważył, że metoda CAWI skrzywia obraz badania poprzez nadreprezentację niektórych grup respondentów. "Badania internetowe dają nadreprezentatywność osób z młodszych grup wiekowych i lepiej wykształconych" - podkreślił ekspert.

Zwrócił też uwagę, że w sondażach przeprowadzanych tą metodą, grupy badanych często wybierane są z wcześniej przygotowanych paneli: grup osób, które stale udzielają odpowiedzi na pytania konkretnych ośrodków badawczych. "To znaczy, że grupa respondentów była losowana z panelu, czyli z tej samej puli” - zaznaczył ekspert.

Biskup dodał, że taką metodologię można stosować, ale „na dzisiaj te badania na panelach są mniej dokładne dlatego, że mamy tę samą grupę respondentów z której losujemy, a nie cały przekrój społeczeństwa”.

Problem z przenoszeniem badań do internetu

Socjolog z Uniwersytetu Jagiellońskiego prof. Jarosław Flis wskazał, że elementem który "skrzywia obraz" we wszystkich badaniach opinii publicznej, jest postępujące zjawisko przenoszenia się badań na platformy internetowe.

"Kiedyś podchodziło się do domu (respondenta) według losowego PESEL-u i proponowało mu się badanie. Teraz to niespecjalnie działa" – podkreślił Flis. Jak dodał, obecnie "w związku z rozwojem natrętnego marketingu, coraz trudniej się dodzwonić do ludzi, dlatego agencje badawcze przenoszą swoją działalność do internetu”.

Według socjologa, obywatele wykazują mniejszą chęć do brania udziału w badaniach telefonicznych, również dlatego, że "spadło zaufanie do klasy politycznej", z tego względu "na sondaże trzeba patrzeć z lekką rezerwą".

Badaniami opinii publicznej w Polsce zajmują się m.in. agencje badawcze takie jak IPSOS, CBOS, IBRiS United Surveys, OGB, Opinia 24, Pollster, SW Research czy Research Partner.(PAP)

pab/ sza/ par/ lm/ grg/

Zobacz także

  • Pałac prezydencki Fot. PAP/Leszek Szymański

    Polacy o priorytetach dla przyszłego prezydenta. Badanie

  • Karol Nawrocki, Rafał Trzaskowski i Sławomir Mentzen Fot. PAP/Paweł Supernak/Marcin Kmieciński/Tomasz Waszczuk

    Mentzen podbija wyborców PiS, Trzaskowski przejmuje elektorat lewicy. Najnowszy sondaż

  • Szymon Hołownia. Fot. PAP/Paweł Topolski
    Specjalnie dla PAP

    "Kampanii Hołowni brakuje wyrazistości". Ekspert o najnowszym sondażu prezydenckim

  • Karol Nawrocki Fot. PAP/Marcin Kmieciński

    Rejestracja kandydatury Nawrockiego w PKW. Szef sztabu podał datę

Serwisy ogólnodostępne PAP