Ekspert o sytuacji w Palestynie. "Działania prezydenta Abbasa wywołują u Palestyńczyków tylko śmiech"

2024-08-26 21:07 aktualizacja: 2024-08-27, 11:53
Prezydent Autonomii Palestyńskiej Mahmud Abbas. Fot. EPA/Jade Gao / POOL
Prezydent Autonomii Palestyńskiej Mahmud Abbas. Fot. EPA/Jade Gao / POOL
Działania prezydenta Autonomii Palestyńskiej Mahmuda Abbasa są bez znaczenia dla Palestyńczyków. Ludzie robią sobie z tego żarty, zwłaszcza z jego wypowiedzi o wyjeździe do Gazy - powiedział w rozmowie z PAP politolog związany z Palestinian Center for Policy & Survey Research, Hamada Jaber.

Utworzona w 1994 r. Autonomia Palestyńska miała stanowić fundament przyszłego państwa palestyńskiego. W wyniku zwycięstwa Hamasu w wyborach parlamentarnych w styczniu 2006 r. doszło do podziału terytoriów zarządzanych przez Palestyńczyków na Strefę Gazy, która przypadła Hamasowi, oraz tzw. Strefę A na Zachodnim Brzegu, znajdującą się w rękach Fatahu i jego lidera Abbasa.

Fatah od tego czasu - w ocenie eksperta - przekształcił się w siłę zarządzającą Autonomią w sposób autorytarny. Partia nie tylko likwidowała jakiekolwiek przejawy społeczeństwa obywatelskiego i opozycji, ale również stale współpracuje z siłami izraelskimi w ramach “współpracy w zakresie bezpieczeństwa”, która pozwala na operacje militarne izraelskich sił zbrojnych wymierzone w Palestyńczyków.

“W ostatnich sondażach przeprowadzanych przez nasze centrum około 70 proc. Palestyńczyków postrzega Autonomię Palestyńską jako obciążenie, a 62 proc. popiera jej rozwiązanie, mimo że jest ona największym pracodawcą i dostawcą usług. Wierzę, że gdyby istniała jakakolwiek osoba czy organizacja, która mogłaby przedstawić realistyczny plan działania, ludzie zgromadziliby się wokół niej. I tego właśnie potrzebują teraz Palestyńczycy: przywództwa, które może ich poprowadzić i stworzyć projekt z poparciem całego narodu. Co więcej, liczby pokazują nam, że podejście oparte na porozumieniach z Oslo i projekcie dwupaństwowym, które widzieliśmy przez ostatnie 30 lat, jest całkowicie skompromitowane” - powiedział Jaber.

Brak legitymacji dla działań prezydenta Abbasa wynika z jego autorytarnych rządów. W 2018 roku nielegalnie rozwiązał parlament, tym samym pozbawiając kraj następcy - marszałka parlamentu - na wypadek jego śmierci.

„90 proc. Palestyńczyków na Zachodnim Brzegu chce jego natychmiastowej dymisji, a nawet jego partnerzy, jak szef Departamentu Stanu USA Antony Blinken, w swoich działaniach go ignorują. Abbas chce pokazać, że wciąż jest zdolny do działania. Niedawno, przy okazji wizyty w Turcji, mówił o chęci przybycia do Gazy. Po 10 miesiącach milczenia w kwestii trwającego izraelskiego ludobójstwa na Palestyńczykach chce udowodnić, że naprawdę poważnie myśli o jedności i pojednaniu. W tym celu musiałby po prostu wdrożyć dziesiątki porozumień osiągniętych przez wszystkie palestyńskie frakcje, które ignorował w ciągu ostatnich 15 lat. Moim zdaniem pierwszym krokiem powinna być reaktywacja wybranego w 2006 roku parlamentu” - powiedział ekspert.

Według niego “było oczywiste, że stroną, która odrzucała przez lata porozumienie, był Fatah i Abbas. Widzieliśmy na to wiele dowodów. Fatah zgłaszał wiele warunków dotyczących organizacji nowych wyborów do parlamentu i w rzeczywistości za każdym razem Hamas się na nie zgadzał. Abbas zdecydował się zorganizować wybory w maju 2021 roku, trzy lata temu. Ale kto mógł stracić w nich najwięcej? Oczywiście Fatah, ponieważ Hamas jest znacznie bardziej popularny. Już przed wojną sondaże faworyzowały Hamas, a teraz cieszy się on jeszcze większym poparciem. Z tego powodu do wyborów oczywiście nie doszło” - podsumował Jaber.

Jego zdaniem Palestyńczycy potrzebują nowego przywództwa, które wyjdzie poza dotychczasowe ramy konfliktu, jednocząc ich bez względu na to, gdzie mieszkają: w Strefie Gazy, Jerozolimie, na Zachodnim Brzegu czy na terenach izraelskich.

“Jedyną realistyczną opcją, pomimo tego, co się dzieje, byłoby pozostawienie za sobą rozwiązania dwupaństwowego, które jest już od dawna martwe. Do niedawna jedynym rozwiązaniem było według mnie jedno państwo dla wszystkich. Jednak patrząc na obecne ludobójstwo, nie wiem, czy to jest jeszcze możliwe. Mam wrażenie, że nie do końca zrozumieliśmy jeszcze, z czym mamy do czynienia. Aby odpowiedzieć na tę sytuację, potrzebujemy jedności i zjednoczenia wszystkich Palestyńczyków” - ocenił ekspert.

Hamada Jaber jest politologiem i analitykiem ds. społecznych mieszkającym w Ramallah, stolicy Autonomii Palestyńskiej. Współpracuje z Palestinian Center for Policy & Survey Research (PCPSR), które jest niezależną instytucją non-profit i think tankiem zajmującym się analizą polityki i badaniami akademickimi. To jeden z najważniejszych ośrodków badawczych zajmujących się społeczeństwem palestyńskim.

Wojciech Łobodziński 

grg/