Prezydent Andrzej Duda zawetował nowelizację ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych, która uznaje język śląski za język regionalny. W komunikacie na stronie Kancelarii Prezydenta napisano m.in., że podejmując decyzję o wecie, prezydent uznał, że nie została spełniona wynikająca z ustawy przesłanka „umożliwiająca uzyskanie przez etnolekt śląski statusu języka regionalnego”.
„Niedające się wykluczyć działania hybrydowe, jakie mogą być podjęte w stosunku do Rzeczypospolitej Polskiej, związane z prowadzoną wojną za wschodnią granicą, nakazują szczególną dbałość o zachowanie tożsamości narodowej. Ochronie zachowania tożsamości narodowej służy w szczególności pielęgnowanie języka ojczystego” - napisano na stronie Kancelarii.
W rozmowie z PAP prof. Tambor - która przygotowała uzasadnienie projektu ustawy ws. uznania języka śląskiego za język regionalny - powiedziała, że choć spodziewała się weta prezydenta, to jednak jest bardzo zaskoczona treścią uzasadnienia tej decyzji - chodzi o odwołanie się do wojny hybrydowej. „Uważam, że uzasadnienie jest żenujące i ubliżające osobom, które tę nowelizację składały. Ja jestem dość mocno oburzona, to szokujące dla mnie, że można coś takiego napisać” - oświadczyła.
„Naprawdę nie do końca rozumiem, co ja mam wspólnego z wojną i co w ogóle Ślązacy mają wspólnego z wojną hybrydową za wschodnią granicą. Wciskanie tego, co robimy od 20 lat, teraz nagle na takie tory jest dość ubliżające” - dodała prof. Tambor.
Prof. Jolanta Tambor jest autorką m.in. podręcznika i ćwiczeń do fonetyki i fonologii języka polskiego, dyrektorką Szkoły Języka i Kultury Polskiej UŚ, współtwórczynią i kierowniczką Podyplomowych Studiów z Wiedzy o Regionie, przewodniczącą Rady Naukowej Programu Edukacji Regionalnej, wiceprzewodniczącą Rady Języka Śląskiego.(PAP)
sma/