Epidemia dengi w Bangladeszu. Zmarło 1,5 tys. osób, przeszło 300 tys. zostało zakażonych

2023-11-21 13:54 aktualizacja: 2023-11-21, 15:19
Matka z dzieckiem chorym na dengę w szpitalu w Dhace w Bangladeszu Fot. PAP/EPA/Suvra Kanti Das/ABACA
Matka z dzieckiem chorym na dengę w szpitalu w Dhace w Bangladeszu Fot. PAP/EPA/Suvra Kanti Das/ABACA
Od początku roku w Bangladeszu potwierdzono 301 255 zakażeń wirusem dengi i 1549 zgonów – informuje portal Al-Dżazira. To największa fala zachorowań i zgonów w historii kraju.

W ciągu pierwszych 19 dni listopada w całym kraju zmarło 201 chorych, niemal tyle samo, co w całym 2022 r., dotychczas rekordowym pod względem zgonów na dengę.

Wśród przyczyn epidemii eksperci wymieniają przedłużającą się porę monsumową, rosnącą temperaturę i brak skutecznych środków do zabijania komara Aedes aegypti, który jest nosicielem wirusa.

Dotychczas najwięcej zachorowań w historii odnotowano w 2019 r. – 101 354, czyli blisko trzy razy mniej niż obecnie.

Eksperci zwracają uwagę, że dotychczas ogniska dengi były w dużej mierze ograniczone do gęsto zaludnionych ośrodków miejskich, takich jak zamieszkana przez ponad 23 mln osób Dhaka, stolica Bangladeszu. W tym roku jednak 65 proc. przypadków odnotowano poza stolicą, w tym na obszarach wiejskich.

Denga jest infekcyjną chorobą tropikalną, wywoływaną przez wirusa dengi i przenoszoną przez komary. Powoduje wysoką gorączkę, bóle głowy, nudności, wymioty, bóle mięśni, a w najcięższych przypadkach krwotoki, które mogą prowadzić do śmierci.

Światowa Organizacja Zdrowia ostrzega, że choroby tropikalne, wywoływane wirusami przenoszonymi przez komary, rozprzestrzeniają się szybciej i dalej w wyniku zmian klimatycznych. (PAP)

kno/