„W Polsce aż 66 proc. organizacji ma trudności w obsadzaniu stanowisk pracy nowymi pracownikami o pożądanych kompetencjach. To wynik o 6 punktów procentowych mniejszy niż w 2023 roku (72 proc.), a także niższy niż średnia globalna (75 proc.)” - czytamy w opublikowanym we wtorek raporcie firmy ManpowerGroup.
Brakuje pracowników z niezbędnymi umiejętnościami. Najgorzej się w tych branżach
Wskazano w nim, że przedsiębiorcy w Polsce deklarują największą trudność w zrekrutowaniu odpowiednich kandydatów z kompetencjami w obszarze IT & analizy danych, o czym sygnalizuje 23 proc. respondentów. Na drugim miejscu znalazły się umiejętności techniczne (22 proc.), a następnie te z zakresu logistyki i operacji (19 proc.), sprzedaży i marketingu (19 proc.), a także obsługi klienta (18 proc.).
„Choć wciąż poziom niedoboru talentów w Polsce jest wysoki, spadek o 6 punktów procentowych w porównaniu z zeszłorocznych badaniem wskazuje na to, że sytuacja na polskim rynku zaczyna nieco się poprawiać” – powiedział cytowany w komunikacie dyrektor generalny ManpowerGroup w Polsce Tomasz Walenczak.
Według raportu, o największych wyzwaniach rekrutacyjnych mówią przedsiębiorcy z branży finanse i nieruchomości. Aż 74 proc. pracodawców z tego sektora deklaruje problem ze znalezieniem odpowiednich do pracy kandydatów. Duże problemy z rekrutacją odczuwają też firmy z obszaru dóbr i usług konsumenckich (71 proc.) oraz energetyki i usług komunalnych (70 proc.). O trudności w rekrutacji pracowników z pożądanymi umiejętnościami na podobnym poziomie mówią także firmy sektora transportu logistyki i motoryzacji (69 proc.), a także nauk przyrodniczych i opieki zdrowotnej (68 proc.).
Aż 75 proc. firm zgłasza niedobór talentów
W publikacji firmy ManpowerGroup wskazano, że na największe wyzwania w rekrutacji kandydatów o pożądanym profilu wskazują firmy mające w swoich strukturach 250-999 pracowników (71 proc.) oraz ponad 5 tys. zatrudnionych osób. Na niedobór talentów na podobnym poziomie wskazują także pracodawcy z zespołami liczącymi 10-49 (67 proc.), a także 50-249 pracowników. Nieco mniejszy problem z obsadzeniem stanowisk pożądanymi kandydatami mają pracodawcy z kadrą nieprzekraczającą 10 osób (63 proc.). Najniższy niedobór odpowiednich kandydatów deklarują natomiast firmy zatrudniające 1000 – 4999 pracowników.
„(…) z niedoborem talentów borykają się firmy na całym świecie. Problem ze zrekrutowaniem odpowiednich talentów zgłasza globalnie aż 75 proc. firm, co jest wynikiem wyższym o 9 punktów procentowych w porównaniu z deklaracjami polskich pracodawców. Wskaźnik ten jest niższy o 2 punkty procentowe w porównaniu rocznym, powrócił do globalnego poziomu niedoboru deklarowanego przez organizacje w 2022 roku (75 proc.)” – czytamy w raporcie.
Stwierdzono w nim również, że wśród pracodawców z sąsiednich krajów podobny do polskiego poziom niedoboru odpowiednich pracowników deklarują firmy w Czechach (66 proc.). O większym niż w kraju nad Wisłą niedoborze pracowników mówią natomiast słowackie (79 proc.) czy niemieckie firmy (82 proc.). (PAP)
Autor: Marek Siudaj
mmi/