Formuła 1. Verstappen już w niedzielę w Las Vegas może być mistrzem świata

2024-11-20 14:19 aktualizacja: 2024-11-20, 14:31
Max Verstappen. Fot. PAP/EPA/JOHN MABANGLO
Max Verstappen. Fot. PAP/EPA/JOHN MABANGLO
Do zakończenia sezonu Formuły 1 zostały jeszcze trzy wyścigi, ale już w niedzielę Holender Max Verstappen z Red Bulla może po raz czwarty z rzędu zostać mistrzem świata. Aby tak się stało, w wyścigu w Las Vegas Holender musi zdobyć trzy punkty więcej niż Lando Norris z McLarena.

Verstappen po zwycięstwie w poprzednim wyścigu o Grand Prix Brazylii na torze Interlagos, 21. rundzie mistrzostw świata, jest coraz bliżej wywalczenia czwartego tytułu mistrzowskiego.

Holender powiększył swoją przewagę w klasyfikacji generalnej F1 nad wiceliderem cyklu Brytyjczykiem Norrisem, który w Brazylii miał pecha, do 62 punktów. Choć startował z pole position, to zawody ukończył na szóstej pozycji.

A Verstappen na Interlagos odniósł pierwsze w sezonie zwycięstwo od 23 czerwca, gdy był najszybszy w Grand Prix Hiszpanii. Przed GP Brazylii miał w dorobku tylko siedem zwycięstw w sezonie, w Brazylii dopisał do swojego dorobku ósme.

Do zakończenia tegorocznej rywalizacji zostały jeszcze trzy wyścigi. Pierwszy 24 listopada w Las Vegas. Jeżeli tam zwycięży Holender, to już na dwa starty przed końcem sezonu zapewni sobie tytuł. I dołączy do Niemca Sebastiana Vettela, Brytyjczyka Lewisa Hamiltona i Argentyńczyka Juana Manuela Fangio, którzy czterokrotnie z rzędu byli mistrzami świata.

Lepszy od nich jest tylko Niemiec Michael Schumacher, który ma w dorobku pięć kolejnych tytułów mistrzowskich wywalczonych w latach 2000–2004.

Aby jednak walka o tytuł trwała nadal, Norris będzie musiał w Las Vegas zdobyć o trzy punkty więcej od Verstappena, który triumfował w stolicy hazardu w ubiegłym roku. Jeżeli jednak Brytyjczyk wywalczy miejsce ósme lub niższe i nie zdobędzie punktów za najszybsze okrążenie, to Holender zostanie mistrzem niezależnie od pozycji, jaką tam zajmie.

Przed Las Vegas do zdobycia jest jeszcze 75 punktów za wyścigi, 3 pkt za najszybsze okrążenia i 8 pkt za sprint w Katarze - w sumie 86 pkt.

To oznacza, że Verstappen po GP Las Vegas musi mieć minimum 60 pkt przewagi nad Norrisem, aby być pewnym triumfu. Po Las Vegas - w Katarze i Abu Zabi w dwóch ostatnich rundach mistrzostw świata do zdobycia będzie maksymalnie 60 pkt. Gdyby nawet rywalizacja na koniec sezonu zakończyła się remisem, to mistrzem będzie Verstappen, gdyż wygrał osiem wyścigów, a Norris tylko trzy.

Generalnie sytuacja jest jasna, jeżeli w Las Vegas wygra Holender, jest mistrzem. Może nim zostać także wtedy, gdy przegra z Brytyjczykiem. Tak się stanie, gdy obaj nie znajdą się się w czołowej "10", lub Norris będzie na 9. pozycji bez punktów za najszybszy czas okrążenia.

Natomiast w klasyfikacji konstruktorów McLaren jest na dobre drodze do wywalczenia tytułu. Team z Woking aktualnie wyprzedza Ferrari o 36 pkt, a Red Bulla o 49 pkt.

Sobotnie kwalifikacje i niedzielny wyścig w USA rozpoczną się o godz. 7 czasu polskiego.
<PRE>
Klasyfikacja generalna kierowców:

 1. Max Verstappen (Holandia/Red Bull)            393 pkt 
 2. Lando Norris (W. Brytania/McLaren)            331
 3. Charles Leclerc (Monako/Ferrari)              307
 4. Oscar Piastri (Australia/McLaren)             262
 5. Carlos Sainz Jr. (Hiszpania/Ferrari)          244
 6. George Russell (W. Brytania/Mercedes)         192
 7. Lewis Hamilton (W. Brytania/Mercedes)         190
 8. Sergio Perez (Meksyk/Red Bull)                151
 9. Fernando Alonso (Hiszpania/Aston Martin)       62
10. Nico Huelkenberg (Niemcy/Haas)                 31

Klasyfikacja konstruktorów:

 1. McLaren         593
 2. Ferrari         557
 3. Red Bull        544
 4. Mercedes        382
 5. Aston Martin     86
 6. Alpine           49
</PRE>
(PAP)

wha/ krys/kgr/