Jak głosi komunikat Pałacu Elizejskiego, Macron powierzył Barnierowi misję stworzenia rządu po upewnieniu się, że premier i jego rząd mogą liczyć na stabilność i uzyskanie jak najszerszego poparcia.
Nazwisko Barniera jako możliwego nowego szefa rządu powtarzano od środy wieczorem; w czwartek telewizja LCI podała, że jest on teraz głównym pretendentem. Decyzję Macron podjął po tygodniach konsultacji z partiami politycznymi i prawie dwa miesiące po wyborach parlamentarnych, zakończonych 7 lipca.
Decyzja prezydenta oznacza niepowodzenie lewicy, największej siły w parlamencie, w realizacji dążeń do utworzenia rządu. Lewicowy blok Nowy Front Ludowy (NFP) proponował własną kandydatkę - Lucie Castets. Wbrew żądaniom lewicy Macron nie mianował Castets na premiera powołując się na to, że program NFP nie może liczyć na większość w parlamencie.
Michel Barnier to weteran polityki. W przeszłości był najmłodszym parlamentarzystą i najmłodszym szefem departamentu Sabaudii. Na stanowisku ministerialnym pojawił się po raz pierwszy w 1993 roku - kierował wtedy resortem środowiska. Następnie, za prezydentury Jacques'a Chiraca i później Nicolasa Sarkozy'ego, trzykrotnie był ministrem w różnych resortach, w tym w latach 2004-2005 stał na czele MSZ Francji.
Bardziej jednak znany jest na forum europejskim - tekę komisarza UE powierzono mu dwukrotnie. W latach 2016-2021 był negocjatorem brexitu. Na krótko powrócił do francuskiego życia politycznego w 2021 roku - wówczas brał udział w prawyborach prawicowej partii Republikanie przed wyborami prezydenckimi. W jego programie znalazła się wówczas zapowiedź "moratorium" wobec imigracji.
Z Paryża Anna Wróbel (PAP)
sma/