O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Olga Tokarczuk do czytelników: widzimy świat przez opowieści

O opowieści jako sposobie widzenia przez człowieka świata, roli pisarzy, których zadaniem jest przeniesienie w nową rzeczywistość opowieści z czasów poprzednich, a także o równowadze między czytelnikiem i pisarzem mówiła Olga Tokarczuk na spotkaniu z czytelnikami na paryskiej Sorbonie.

Olga Tokarczuk Fot. PAP/Wiktor Dąbkowski
Olga Tokarczuk Fot. PAP/Wiktor Dąbkowski

Noblistka wystąpiła w piątek wieczorem w jednym z audytoriów Sorbony przy zapełnionej sali, odpowiadając na pytania badaczy jej twórczości i czytelników. Wśród publiczności byli uczniowie Sekcji Polskiej Liceum Międzynarodowego w Saint-Germain-en-Laye. Tokarczuk mówiła m.in. o swych inspiracjach literackich i filozoficznych, motywach podróży i zmienności w jej prozie, sposobie budowania postaci kobiecych i męskich w jej twórczości.

Przyznała, że cieszy ją, że jej książki są obecne w wielu przekładach. "W niektórych krajach i w niektórych językach moje książki lepiej rezonują, a w innych - gorzej. To jest bardzo ciekawe dla mnie, dlaczego tak jest. Mam niezwykle oddanych czytelników na północy Europy, Skandynawów" - powiedziała. Wspominała, że na jej spotkanie autorskie w Finlandii przyjechał "camper z całą rodziną, która żyje gdzieś za kołem podbiegunowym"; ludzie ci "specjalnie się wybrali, jechali trzy dni, żeby się spotkać".

Więcej

Olga Tokarczuk podczas ceremonii otrzymania tytułu doktora honoris causa Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej. Fot. PAP/Wojtek Jargiło

Olga Tokarczuk o tym, co stanowi dla nas ratunek przed uproszczeniem, propagandą i głupotą

Przyznała, że "nie pociąga" jej poezja i czasami przy jej czytaniu ma "poczucie zagubienia", ponieważ nie rozumie, "dlaczego tego nie można zapisać prozą na pół strony". "Mój temperament jest prozatorski. Lubię opowieść, wierzę w narrację i w opowieść. Wydaje mi się, że opowieść jest podstawowym procesem, w który pracuje nasz mózg i że nie da się świata odebrać, nie stosując narracyjnych kawałków. Widzimy świat przez opowieści. Jest to proces wręcz fizjologiczny - musimy sobie opowiadać" - mówiła pisarka.

Według niej, "opowieść jest organicznym procesem, takim samym, jak ciąża, jak miłość, jak seks, jak głód i zaspokojenie głodu". "To jest proces, który (...) dzieje się w nas - ma moment rozpędu, wejścia w to, cudowny moment kulminacyjny i taki moment wygaszenia" - dodała.

"Czasami ten proces jest większy niż ja i na przykład, mówi mi: 'koniec już tej książki'. Ja jeszcze mówię: 'nie, ja jeszcze bym chciała popisać, coś tam dodać', ale już jakby ciało i wszystko, mówi mi: 'nie, to już jest koniec, już trzeba skończyć'. I to jest niesamowite. Muszę się wtedy temu poddać" - opisywała.

Proces twórczy określiła jako wykraczający poza płeć piszącego. "Nie powinno się pytać twórcy, twórczyni, o płeć. Moja płeć funkcjonuje w życiu społecznym: mam męża, mam dziecko, ubieram się w sukienki, itd. Ale jeżeli pytasz mnie, kto we mnie pisze, to nie umiem określić płci tej osoby" - powiedziała Tokarczuk.

Więcej

Dua Lipa. Fot. PAP/EPA/SARAH YENESEL

Dua Lipa zarekomendowała fanom książkę Olgi Tokarczuk

Pisanie książki - jak tłumaczyła, opisując pracę nad "Księgami Jakubowymi" - jest też realizacją postawionego sobie zadania. "Pisząc książkę, zawsze sobie stawiam jakieś zadanie. Jak sobie postawię zadanie, łatwiej mi po prostu jest wykrzesać energię do napisania tego i kilka lat w moim życiu poświęciłam temu, czym się interesowałam, co było dla mnie fascynujące i co chciałam zgłębić".

"Tajemnica literatury"

Jako "tajemnicę literatury" określiła to, że "czytelnik jest równie silny jak ten, który pisze, ponieważ ma zdolność do interpretacji tekstu". Jej zdaniem "umiejętność interpretacji stawia czytelnika w równowadze, na tym samym poziomie, co autor/autorka. Tekst jest tylko jakby pośrednikiem, katalizatorem, w porozumieniu".

"Istnieją bardzo utalentowani czytelnicy, z ogromnym talentem do czytania. Niektórzy z nich piszą recenzje, a niektórzy wcale nie piszą, tylko podchodzą do mnie po spotkaniach i mówią mi o czymś, co znaleźli w moich książkach. I czasami mówią mi takie rzeczy, których nie byłam świadoma - że tam można je zobaczyć. To jest największa, najcudowniejsza niespodzianka i dar (...), nawet, jeśli jest to dla mnie niewygodne" - powiedziała pisarka.

Osobno podkreśliła rolę tłumaczy, jako osób "zajmujących się pracą Hermesa", przewodzących "jeden wielki system obrazów, zdań, idei na drugi system". Tłumacze "powodują, że ludzie z innych kultur mogą przeczytać to, co wymyśliłam. Potem książki lądują w różnych krajach, są czytane przez różnych ludzi, ta sama książka jest czytana w klimacie subsaharyjskim i gdzieś daleko na głębokiej Północy, więc kontekst tego czytania jest zupełnie inny. A jednak, pytania, które dostaję od czytelników, czy jakieś refleksje są bardzo podobne. To znaczy, że tłumaczom udało przenieść się cały ten znaczeniowy bagaż" - podkreśliła.

Pytana o treść jej mowy noblowskiej, którą wygłosiła po otrzymaniu literackiej Nagrody Nobla w 2019 roku, przyznała, że wówczas odczuwała pewne "ciemne nastroje apokaliptyczne". Dodała następnie: "teraz - co może zabrzmieć dziwacznie (...) - mam wiele optymizmu".

"Umiera coś, co nie pełniło już swojej roli, co zesztywniało, co przestało działać, co było nieefektywne, i pojawia się coś nowego. Trzeba będzie, oczywiście, stoczyć jakąś walkę o to nowe, dobre" - powiedziała.

Więcej

Zobacz galerię (9)
Olga Tokarczuk podczas uroczystego nadania jej tytułu doktora honoris causa Uniwersytetu Gdańskiego. Fot. PAP/Adam Warżawa

Olga Tokarczuk doktorem honoris causa Uniwersytetu Gdańskiego

"Moją rolą, jako pisarki - myślę, że to w ogóle jest rola intelektualistów - jest przeniesienie w ten nowy świat opowieści z tamtych światów, poprzednich, które upadły, i wzbogacenie tych opowieści w taki sposób, żeby były zrozumiane i żeby pracowały dla tego nowego świata" - powiedziała pisarka.

Olga Tokarczuk zostanie uhonorowana 25 marca br. tytułem doktora honoris causa paryskiej Sorbony. To czwarty taki tytuł akademicki przyznany jej przez uczelnie zagraniczne. Do tej pory otrzymała go na Uniwersytecie Sofijskim (2022 r.), Hong Kong Baptist University (2022 r.) i Uniwersytecie w Tel Awiwie (2023 r.).

Z Paryża Anna Wróbel (PAP)

awl/ agz/ know/

Zobacz także

  • Pisarka Olga Tokarczuk. Fot. PAP/Wojtek Jargiło

    Dua Lipa rozmawiała z Olgą Tokarczuk o prawach zwierząt. „Jedyną słuszną drogą jest zmiana myślenia, perspektywy”

  • Dua Lipa. Fot. PAP/EPA/SARAH YENESEL

    Dua Lipa zarekomendowała fanom książkę Olgi Tokarczuk

  • Olga Tokarczuk. fot. PAP/Łukasz Gągulski

    Wręczono Nagrody Nobla w pięciu dziedzinach. Gościem specjalnym była Olga Tokarczuk

  • Olga Tokarczuk podczas ceremonii otrzymania tytułu doktora honoris causa Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej. Fot. PAP/Wojtek Jargiło

    Olga Tokarczuk o tym, co stanowi dla nas ratunek przed uproszczeniem, propagandą i głupotą

Serwisy ogólnodostępne PAP