Urząd zarzucił Google’owi między innymi, że nie negocjował „w dobrej wierze” z wydawcami prasy wyceny wynagrodzenia z tytułu praw pokrewnych.
Google zobowiązał się w 2022 r. do stosowania europejskiego mechanizmu wynagrodzeń dla mediów internetowych. Chodzi też o wykorzystywanie treści medialnych w czatbocie IA Gemini – informuje „Le Figaro”. Według Reutersa do szkolenia czatbota wykorzystywane były treści od wydawców i agencji prasowych, mimo że nie były one o tym informowane.
Według Urzędu sumy przekazywane przez Google’a wydawcom były nieproporcjonalne w stosunku do czerpanych przez ten koncern zysków pośrednich. Uznano ponadto, że Google zbyt późno przekazał niektórym wydawcom szczegóły dotyczące metodologii wyliczania należnych sum.
Google poinformował w oświadczeniu, że uregulował grzywnę, choć uznał jej wysokość na nieproporcjonalną w stosunku do zastrzeżeń wskazanych przez Urząd. Ocenił też, że Urząd nie uwzględnił w wystarczającym stopniu jego wysiłków zmierzających do rozwiązania podnoszonych kwestii „w środowisku, w którym bardzo trudno wyznaczyć kurs, bo nie jesteśmy w stanie przewidzieć, skąd zawieje wiatr”.
Google zapewnił też, że był i jest gotów omawiać problemy z wydawcami i Urzędem, ale „czas na większą przejrzystość odnośnie do tego, komu i jak mamy płacić (…)”.
Jest to już kolejna grzywna wymierzona przez francuski Urząd ds. Konkurencji Google’owi odnośnie do praw pośrednich. W 2021 r. nakazano koncernowi zapłacić 500 mln euro.
Google zawarł dotąd porozumienia z blisko 450 wydawcami prasy i agencjami prasowymi we Francji.
sma/