Jeśli Świątek awansuje do drugiej rundy, to zmierzy się w niej albo z byłą liderką listy WTA Japonką Naomi Osaką, albo z Włoszką Lucią Bronzetti.
W tej samej ćwiartce co podopieczna trenera Tomasza Wiktorowskiego znalazła się Czeszka Marketa Vondrousova (nr 5.), a w połówce Amerykanka Coco Gauff (nr 3.).
"Kocham to miejsce, czuję się tu jak w domu. Jestem już od kilku dni i mogłam trochę pozwiedzać. Trenowałam także, korty są świetne. Ciężko pracuję, aby grać na stabilnym, wysokim poziomie. Ten sezon jest dla mnie bardzo dobry, a wygrane w Madrycie i Rzymie na pewno dodają pewności siebie. Wiem, że to co robię przynosi efekty. To będzie jednak kolejny turniej i zupełnie nowa historia" - powiedziała Świątek podczas ceremonii losowania drabinek.
Pierwszą rywalką turniejowej "dwójki" Białorusinki Aryny Sabalenki będzie Rosjanka Erika Andriejewa.
Linette (50. WTA) z Samsonową ma bilans 0-1, a Fręch (54. WTA) z Kasatkiną 0-2.
W kwalifikacjach odpadła Katarzyna Kawa.
Natomiast jeśli Hurkacz awansuje do drugiej rundy to zmierzy się w niej albo z Amerykaninem Brandonem Nakashimą, albo z jego rodakiem Nicolasem Moreno De Alboranem.
W ubiegłym roku w Paryżu podopieczny trenera Craiga Boyntona dotarł do trzeciej rundy. Jego najlepszym wynikiem na kortach Rolanda Garrosa jest 4. runda w 2022 roku.
Tytułu broni Serb Novak Djokovic. Jego pierwszym rywalem będzie Francuz Pierre-Hugues Herbert.
Mecze pierwszej rundy będą rozgrywane od niedzieli do wtorku i nie zabraknie w nich szlagierów. 14-krotny zwycięzca w Paryżu Hiszpan Rafael Nadal zagra z rozstawionym z numerem czwartym Niemcem Alexandrem Zverevem. (PAP)
kgr/