W bezpośrednich starciu o urząd kanclerza Merz minimalnie wygrywa zarówno z obecnym kanclerzem Olafem Scholzem (44 proc. do 43 proc.), jak i z Habeckiem (48 proc. do 39 proc.).
Jeśli wybory parlamentarne odbyłyby się w najbliższą niedzielę, CDU/CSU uzyskałaby 31 proc., SPD 15 proc., AfD 19 proc., Zieloni 14 proc., a FDP zaledwie 3 proc., co oznaczałoby, że nie weszłaby do Bundestagu.
Rządowa koalicja SPD, Zielonych i FDP, która rozpadła się w listopadzie, spotykała się z krytyką. Mimo to tylko 29 proc. ankietowanych uważa, że rząd pod przewodnictwem CDU/CSU poprawiłby sytuację, 48 proc. nie spodziewa się żadnych zmian, a 18 proc. przewiduje pogorszenie się sytuacji w Niemczech - napisał portal stacji ZDF.
Przedterminowe wybory do niemieckiego Bundestagu mają się odbyć w lutym.
Z Berlina Berenika Lemańczyk (PAP)
bml/ bst/ sma/