Stacja wskazuje, że FSB jest całkowicie lojalna wobec prezydenta Władimira Putina i ocenia, że śmierć Prigożyna prawdopodobnie wzmocni pozycję rosyjskiego ministra obrony Siergieja Szojgu i szefa sztabu generalnego rosyjskich sił zbrojnych generała Walerija Gierasimowa, których Prigożyn nienawidził i publicznie krytykował. To kolei jest korzystne dla Ukrainy, ponieważ obaj są uważani za niekompetentnych.
Tymczasem amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW) podał dzisiaj, powołując się na źródła, że samolot z Prigożynem na pokładzie, został zestrzelony dwoma pociskami S-300.
W środę wieczorem Rosawiacja, czyli rosyjska agencja transportu lotniczego, potwierdziła, że wśród 10 osób znajdujących się na pokładzie samolotu, który rozbił się w obwodzie twerskim na zachodzie Rosji, byli szef najemniczej Grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn i jego "prawa ręka" Dmitrij Utkin, pseudonim "Wagner". (PAP)
jc/