Gen. Kukuła: bezpieczeństwo, niestety, będzie nas kosztowało coraz więcej
Propozycje wzmocnienia europejskiej obronności dają nam bardzo wiele szans, ale także zagrożenia; sytuacja, w której wzrost wydatków na sprzęt nie będzie wiązał się z szybkim rozwojem przemysłu, spowoduje duży wzrost kosztów - powiedział szef Sztabu Generalnego WP gen. Wiesław Kukuła. „Niestety, bezpieczeństwo będzie nas kosztować coraz więcej” – ocenił.

Gen. Kukuła w czwartek w rozmowie z dziennikarzami PAP, Polskiego Radia i Radia Eska został zapytany o przedstawioną w środę przez KE tzw. białą księgę o obronności, w której m.in. zawarto propozycje działań dla wzmocnienie europejskiej obronności i lepszej koordynacji działań w tym obszarze między państwami członkowskimi EU.
Jak ocenił, „jest tu pole do bardzo dużej poprawy”. „Jako wojskowi w zasadzie nie jesteśmy zdziwieni dzisiejszą postawą polityczną USA, bo od kilkunastu lat komunikowali, że europejska część NATO musi wzmocnić swój potencjał obronny. Pytanie oczywiście, w jakiej formie to zrobimy” – powiedział szef Sztabu Generalnego.
Gen. Kukuła zaznaczył, że unijne propozycje są uważnie analizowane, także przez wojsko. „To daje nam jako państwu bardzo wiele szans, ale również zagrożenia” ocenił szef SG WP.
Jak tłumaczył, problemem może być sytuacja, w której państwa Europy gwałtownie wzrosną swoje wydatki na obronność, w tym na zakupy sprzętu, ale nie będzie się to wiązało z równie dynamicznym rozwojem możliwości przemysłów obronnych. Taka sytuacja – przestrzegł generał – może doprowadzić do tego, że ceny sprzętu zasadniczo wzrosną, a wojsko nie będzie mogło sobie pozwolić na tyle zakupów, co obecnie.
Pytany, jak należy temu przeciwdziałać, gen. Kukuła stwierdził, że „nic nie można zrobić na skróty”. „Nie da się nadrobić, powiedzmy, trzydziestu lat w rok czy nawet trzy. Ale to, co można zrobić, to natychmiast przystąpić do długofalowych działań strategicznych, które w dłuższym okresie przyniosą efekty, których potrzebujemy” – wskazał.
„Niestety, muszę to powiedzieć: bezpieczeństwo będzie nas coraz więcej kosztować" - zaznaczył. Jego zdaniem będziemy musieli, jako państwo, podejmować "czasami trudne decyzje", jakie koszty społeczne podejmować dla bezpieczeństwa. "To będą niełatwe, ale, niestety, egzystencjalne kwestie, które będziemy musieli podjąć, my i inne państwa europejskie” – ocenił gen. Kukuła.
Został również zapytany o kwestię budowy europejskiej autonomii, jeśli chodzi o sprzęt wojskowy w Europie. W odpowiedzi zapewnił, że „jeżeli mowa o autonomii użycia środków uzbrojenia (np. zakupionych w USA – przyp. PAP), to proszę mi wierzyć, że istnieje i jest ona dalece zaawansowana”.
„O to się nie martwię. Powinniśmy za to zdecydowanie pomyśleć o dywersyfikacji produkcji uzbrojenia. Dzisiaj rzeczywiście większość najlepszych systemów uzbrojenia powstaje w Stanach Zjednoczonych - i musimy się zastanowić, dlaczego nie jesteśmy w tym obszarze dostatecznie konkurencyjni dla przemysłu amerykańskiego” – stwierdził gen. Kukuła.
Biała Księga
Biała Księga została opublikowana przez Komisję Europejską 19 marca. KE wskazała w niej obszary wymagające wzmocnienia w ramach dozbrajania Europy, wśród których znalazły się: obrona powietrzna i przeciwrakietowa, systemy artyleryjskie, amunicja i Tarcza Wschód dla wzmocnienia ochrony granicy lądowej. Biała Księga doprecyzowuje zaprezentowany wcześniej plan dozbrajania Europy - w którym chodzi m.in. o 150 mld euro pożyczek na projekty zbrojeniowe, poluzowanie dyscypliny budżetowej państw członkowskich w zakresie wydatków obronnych i możliwość przesuwania środków w ramach unijnego budżetu. Propozycja zostanie omówiona w czwartek przez liderów 27 krajów członkowskich na szczycie w Brukseli. (PAP)
mml/ sdd/ grg/