W ramach rewanżu... jak wyjawił bowiem ostatnio jego stary druh, George Clooney, Pitt potrafi żartować naprawdę ostro. Z powodu jednego z żartów Pitta, Clooney nie może wrócić do rodzinnej miejscowości...
Tuż przed 60. urodzinami Brada Pitta, w trakcie promocji swojego najnowszego filmu, "The Boys in the boat", George Clooney opowiedział o mniej znanyn talencie swojego przyjaciela. "Moje dowcipy są epickie, ale jego dowcipy bardzo ostro dają w kość, potrafią być bolesne" - przyznał Clooney w rozmowie z serwisem Extra TV. "Na przykład nie mogę wrócić do mojego rodzinnego miasta (Lexington w Kentucky), bo on wykręcił mi pewien numer" - wyznał, nie zdradzając jednak, na czym psikus Brada polegał.
Clooney na długo zapamięta też prowokację, którą Pitt przeprowadził w 2020 r. Potajemnie wysłał wtedy listy do sąsiadów George'a nad Jeziorem Como, gdzie ten ma willę, prosząc ich, aby zwracali się do Clooneya tylko używając imienia jego bohatera z filmu "Ocean's Eleven", czyli Danny. Poprosił ich też, by nie patrzyli Clooneyowi w oczy.
Jaka była zemsta Clooneya? Nie mniej wyrafinowana. Rozesłał on do amerykańskich znakomitości listy podpisane imieniem i nazwiskiem Brada Pitta. Jeden z nich był zaadresowany do Meryl Streep. Autor listu zwracał w nim uwagę na wymowę aktorki. Radził jej, aby popracowała nad swoją dykcją. Najlepiej oglądając filmy z jego udziałem. Gwiazda po tym liście unikała Brada przez sześć lat.
Brad i George mają na koncie kilka wspólnych produkcji, jak "Ocean's Eleven: Ryzykowna gra", "Ocean's Twelve: Dogrywka", "Ocean’s 13", czy "Tajne przez poufne". Natomiast w tym roku brali udział w zdjęciach do thrilleru "Wolfes". To opowieść o dwóch kombinatorach, którzy dostali to samo zlecenie. W 2024 r. film najpierw trafi do kin, a później na platformę Apple.
Już 25 grudnia na ekranach amerykańskich kin zadebiutuje najnowszy reżyserski projekt Clooneya, "The Boys in the Boat". Ten sportowo-biograficzny dramat powstał na bazie książki Daniela Jamesa Browna. To oparta na faktach historia ośmiu wioślarzy z Uniwersytetu w Waszyngtonie, pochodzących z amerykańskiej klasy robotniczej, którzy reprezentowali Stany Zjednoczone podczas letnich igrzysk olimpijskich w Berlinie w 1936 r. (PAP Life)
kgr/