Giertych: odebrać koncesję Radiu Maryja za łamanie konkordatu 

2024-08-19 13:32 aktualizacja: 2024-08-20, 08:44
Obchody 32. rocznicy powstania Radia Maryja Fot. PAP/Tytus Żmijewski
Obchody 32. rocznicy powstania Radia Maryja Fot. PAP/Tytus Żmijewski
Poseł KO mecenas Roman Giertych postuluje odebranie Radiu Maryja koncesji na nadawanie. Jako powód podaje złamanie przez rozgłośnię Tadeusza Rydzyka konkordatu. Według Giertycha powinna to być jedna z pierwszych decyzji po zmianie na stanowisku prezydenta RP.

We wpisie zamieszczonym w niedzielę w serwisie X Giertych przypomniał, że zapisana w konkordacie zobowiązanie do przestrzegania niezależności i autonomiczności dotyczy obu stron – Kościoła i państwa.

"Zarówno Sobór Watykański II, jak i Konkordat pomiędzy Stolicą Apostolską, a RP zakazuje mieszania ról instytucji Państwa i Kościoła. Tymczasem w Polsce doszło do jawnego złamania tej zasady przez kierowane przez o. Tadeusza Rydzyka Radio Maryja należące formalnie do prowincji redemptorystów (i inne jego prywatne już media)"– napisał Giertych.

Jak dodał, "w radio tym od lat organizowana jest jawna propaganda tej partii politycznej, która w danym czasie zapewnia najlepsze finansowanie prywatnych instytucji o. Rydzyka (jaką jest np. Fundacja Lux Veritatis będąca właścicielem Telewizji Trwam)".

"Skromne szacunki wskazują, że w ciągu ostatnich 8 lat Państwo dofinansowało instytucje o. Rydzyka kwotą kilkuset milionów złotych. (…) W zamian, największe radio katolickie zamieniło się w jawną, bezrefleksyjną i natrętną tubę propagandową PiS" – napisał Giertych, według którego pod wpływem Radia Maryja także "inne rozgłośnie i wydawnictwa katolickie dały się złapać w ten korupcyjny proceder sprzedaży poparcia w zamian za dotacje".

"Nasze Państwo nie może przemilczać jawnego udziału całego strukturalnego Kościoła Katolickiego w kolejnych kampaniach wyborczych PiS, a przykładów takiego udziału mamy bez liku. Reakcja Rzeczpospolitej Polskiej na takie traktowanie swoich zobowiązań musi być zdecydowana. Nie postuluję wypowiadania Konkordatu. Postuluję jednak doprowadzenie do tego, aby był przestrzegany przez obie strony" – napisał Giertych.

Jego zdaniem "sprawa odebrania koncesji dla Radio Maryja powinna być jedną z pierwszych decyzji po wygraniu wyborów prezydenckich", a ewentualne przyznanie jej innej instytucji kościelnej mogłoby nastąpić "dopiero po udzieleniu gwarancji przestrzegania Konkordatu przez nowych wydawców oraz inne instytucje kościelne".

"To jest próba budowania dalszych części pewnego rodzaju rozwiązań i sposobów uporania się z mediami czy ze wszystkim, co jest niewygodne. Takie propozycje są niepoważne" - tak członek Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, prof. Hanna Karp na stronie Radia Maryja odniosła się do wpisu mec. Giertycha o odebraniu Radiu Maryja koncesji.

"Takie propozycje są niepoważne" – oceniła Karp.

W jej ocenie wpis ośmiesza Giertycha jako prawnika.

"To jest próba budowania dalszych części pewnego rodzaju rozwiązań i sposobów uporania się z mediami czy ze wszystkim, co jest niewygodne. Wiadomo, że w tej chwili pan mecenas jest kojarzony przede wszystkim z panem premierem Tuskiem. Uważa się, iż to w jakiś sposób jest jego człowiek. Jest to próba rozprawienia się z Radiem Maryja czy rozliczenie jakichś rachunków, ale już sam ten wpis jest niepoważny. Jeżeli będą takie próby, to będzie miało to charakter zupełnie bezprawny" - podkreśliła. (PAP)

autor: Maciej Replewicz

mar/