Autorstwo słynnego przeboju do tej pory było przypisywane wyłącznie frontmanowi i basiście The Police – Stingowi. Dzięki temu osiąga on ogromne zyski. Niebawem może się to jednak zmienić.
Utwór „Every Breath You Take” został wydany w 1983 roku jako pierwszy singiel z piątego i ostatniego albumu The Police zatytułowanego „Synchronicity”. Odniósł gigantyczny sukces. Na szczycie listy „Billboard” utrzymał się przez osiem tygodni z rzędu, a później został najlepiej sprzedającym się singlem 1983 roku, piątym najlepiej sprzedającym się singlem dekady i najczęściej graną piosenką w historii radia w USA. Jego autorstwo zostało przypisane Stingowi i to on jest głównym beneficjentem tantiem z praw do przeboju. Czy jednak tak pozostanie?
Summers był gościem podcastu „The Jeremy White Show”, gdzie między innymi został zapytany o rolę, jaką odegrał w sukcesie piosenki. Przypomniane przy tym zostały jego słynne partie gitarowe w tym utworze (co ciekawe, nazwisko gitarzysty nie figuruje na liście twórców). „To kontrowersyjny temat. Obecnie bardzo na czasie” – odrzekł na to Summers. Po czym stwierdził, że to właśnie on uratował utwór przed „wyrzuceniem go do śmieci”. Summers dodał, że nie może w tej chwili powiedzieć nic więcej ponad to, że w przyszłym tygodniu wybuchnie skandal wokół tej piosenki. Można zatem przypuszczać, że będzie domagał się uznania swoich praw autorskich. (PAP Life)
ep/