Glapiński: inflacja na koniec roku wyniesie 5,2 proc.

2024-06-06 07:17 aktualizacja: 2024-06-07, 23:31
Adam Glapiński Fot. PAP/Radek Pietruszka
Adam Glapiński Fot. PAP/Radek Pietruszka
Inflacja na koniec roku wyniesie 5,2 proc. przy częściowym zamrożeniu cen energii i gazu - poinformował prezes NBP Adam Glapiński. Gdyby w ogóle tarcz już nie było, to inflacja wzrosłaby do 7,5 proc. - ocenił.

Prezes Narodowego Banku Polskiego (NBP) Adam Glapiński podkreślił w czwartek podczas konferencji prasowej, że Rada Polityki Pieniężnem (RPP) koncentruje się na tym, by inflacja była trwale niska.

"Spodziewamy się, że w II połowie roku inflacja wzrośnie na skutek rezygnacji z tarcz dotyczących energii, ciepła i gazu" - stwierdził Glapiński. Zaznaczył, że częściowa likwidacja tej tarczy spowoduje wzrost cen.

Jak wskazał, jeśli te rozwiązania ustawowe i decyzja Urzędu Regulacji Energetyki (URE) (w sprawie taryf na energię - PAP) dokończą swój bieg legislacyjny, to można się spodziewać, że na koniec roku inflacja wymknie się z celu inflacyjnego stopniowo i na koniec roku będzie wynosić ponad 5 proc.

"Z dzisiejszego poziomu 2,5 proc. z poziomu około 3-3,8 proc. - wynika z naszego modelu gdyby ta tarcza została utrzymana - ona się wymknie w kierunku 5,2 proc." - podał Glapiński.

"Gdyby w ogóle tarcz już nie było, to nawet byśmy poszli w kierunku 7,5 proc., ale na razie, według tych ustawowych regulacji, to częściowe odmrożenie cen energii itd. zniesie nas na poziom 5,2 proc., czyli poza cel inflacyjny. Główne odchylenie od celu inflacyjnego to jest 3,5 proc." - powiedział Glapiński.

Przyznał, że trudno powiedzieć co będzie, jeśli nie dojdzie do końca z proces legislacyjny związany częściowym zamrożeniem cen energii. "Przy tym scenariuszu, prawdopodobieństwo obniżki stóp procentowych do końca roku jest zerowe" - ocenił.

"Spodziewamy się stabilizacji inflacji bazowej powyżej celu"

"Spodziewamy się stabilizacji inflacji bazowej naprzemiennie z lekkim spadkiem. Ale żadnych rewolucyjnych zmian, że nagle się obniży do poziomu celu inflacyjnego, to nie" - stwierdzi Glapiński w czwartek na konferencji prasowej. Jak przypomniał, inflacja bazowa wynosi ok. 4 proc., czyli jest znacznie powyżej celu inflacyjnego.

"Chcielibyśmy, żeby się zbliżyła w kierunku 3,5-2,5 proc. ale (inflacja bazowa - PAP) ma charakter uporczywy. To przedmiot zmartwienia we wszystkich bankach centralnych" - podkreślił Glapiński. Przypomniał, że na inflację bazową składają się m.in. płace, czy koszty osobowe w sferze usług.

Prezes NBP: decyzja EBC zwiększy atrakcyjność złotego

Prezes Narodowego Banku Polskiego podkreślił, że decyzja EBC o obniżce stóp procentowych była powszechnie oczekiwana. Dodał jednocześnie, że decyzja w tej sprawie była przez długi czas przesuwana, a obniżka jest niewielka.

Glapiński dodał, że decyzja EBC "na naszą politykę pieniężną nie wywrze jakiegoś znaczącego wpływu". "Nasza sytuacja jest inna w tej chwili" - podkreślił.

Jak wskazał szef NBP, obniżka stóp procentowych przez EBC zwiększa atrakcyjność złotego, "jeśli inne czynniki będą constans", w kierunku jego umocnienia.

W czwartek Rada Prezesów EBC obniżyła główne stopy procentowe o 25 pb. Bank podał, że Rada Prezesów EBC nie deklaruje z góry określonej ścieżki dla stóp proc. Bank podniósł prognozy dla inflacji na lata 2024-2025.

Decyzja była zgodna z oczekiwaniami ankietowanych przez agencję Bloomberg. EBC dokonał ostatniej obniżki stóp we wrześniu 2019 r., gdy obniżył stopę depozytową o 10 pb. do -0,5 proc. W obecnym cyklu zacieśniania EBC podniósł stopy proc. o 450 pb. (PAP)

kno/