"Nie ma żadnego konfliktu we władzach banku, ani w zarządzie, ani w RPP" - powiedział Glapiński na konferencji prasowej odnosząc się do wystąpienia członka zarządu Pawła Muchy. Według szefa NBP sprawa Pawła Muchy jest "banalna", ponieważ jako członek zarządu domaga się "niebotycznych kwot" za swoją pracę, premii i nagród.
Sposób wykonywania tej pracy w żaden sposób tego nie uzasadnia, spór jest wyłącznie o nagrody - ocenił prezes Glapiński. Przypomniał, że to Prezes NBP ustala wysokość nagród.
Jak stwierdził Glapiński, zarząd NBP liczy 9 osób i jeśli jedna osoba zgłasza "mniej lub bardziej egzotyczne żądania" wobec reszty, to trudno to nazwać konfliktem. Zarząd pracuje normalnie, nie ma żadnego podziału ani konfliktu - zaznaczył.
Członek zarządu NBP Paweł Mucha w mediach społecznościowych zarzucił prezesowi NBP Adamowi Glapińskiemu niewykonywanie obowiązków i skrytykował współdziałanie organów banku centralnego.
Pismo w sprawie niewykonywania obowiązków przez Prezesa NBP Adama Glapińskiego s. 1 pic.twitter.com/Fcu6VFaOT9
— Paweł Mucha (@MuchaPK) November 8, 2023
Mucha stwierdził m.in., że kopie protokołów posiedzeń Rady Polityki Pieniężnej nie są udostępniane "co najmniej części" członków zarządu NBP.
Oświadczenie zarządu NBP
W środę w oświadczeniu zarząd NBP podkreślił, że postępowanie Pawła Muchy, "w szczególności polegające na wytwarzaniu atmosfery zagrożenia, rozliczeń, konfliktu, bezpodstawnych próbach narzucania wyłącznie własnego punktu widzenia, bezzasadnej krytyce współpracowników i Prezesa NBP" jest nieakceptowalne, podobnie jak "wszystkie inne działania sprzeczne z Zasadami Etyki Pracowników Narodowego Banku Polskiego".
Jak dodano w oświadczeniu banku centralnego, "wbrew podnoszonym zarzutom przez Pana Pawła Muchę, Członka Zarządu NBP, a także pomimo postępowania, o którym mowa w ust. 1, Zarząd Narodowego Banku Polskiego wykonuje wszystkie zadania w niezakłócony sposób, skutecznie i zgodnie z prawem". (PAP)
mar/