Gruzińska opozycja: nie uznajemy „samozwańczego rządu”, a tylko prezydentkę

2024-12-12 21:14 aktualizacja: 2024-12-13, 07:14
Prezydentka Gruzji Salome Zurabiszwili. Fot. PAP/	Radek Pietruszka
Prezydentka Gruzji Salome Zurabiszwili. Fot. PAP/ Radek Pietruszka
Gruzińskie partie opozycyjne nie uznają „samozwańczego” – jak to określiły – rządu Gruzji, a za jedyną legalną władzę państwową uważają prezydentkę Salome Zurabiszwili – napisała w czwartek Koalicja na rzecz Zmiany na platformie X.

„My, partie polityczne, które wygrały wybory 26 października, nie uznajemy samozwańczego rządu ani żadnych jego odnóg. Jedyną legalną instytucją państwową jest Prezydent. Dlatego jedyną legalną przedstawicielką Gruzji jest Salome Zurabiszwili” – napisała Koalicja, cytując wspólne oświadczenie partii opozycyjnych.

Zgodnie z oficjalnymi wynikami partia rządząca Gruzińskie Marzenie, będąca u władzy od 2012 r., zdobyła 53,93 proc. głosów i 89 mandatów w 150-osobowym parlamencie, zaś partie opozycyjne uzyskały w sumie 61 mandatów. Prezydentka oraz opozycja nie uznają wyników wyborów.

Premier Irakli Kobachidze oznajmił, że Zurabiszwili będzie musiała złożyć urząd wraz z końcem kadencji, która upływa 16 grudnia. 14 grudnia głowę państwa po raz pierwszy ma wybrać specjalne kolegium, w którym większość ma Gruzińskie Marzenie,

„Nie uznajemy tak zwanych wyborów prezydenckich wyznaczonych na 14 grudnia przez tak zwany parlament, nad którym przejął kontrolę (honorowy lider Gruzińskiego Marzenia oligarcha Bidzina) Iwaniszwili i który nie ma ani międzynarodowej, ani krajowej legitymacji politycznej, a zatem prezydentką Gruzji pozostaje Salome Zurabiszwili” – napisano w cytowanym oświadczeniu.

Jak dodały opozycyjne partie, jedynym wyjściem z obecnej sytuacji są nowe, wolne i uczciwe wybory.

Czwartek był w Gruzji – mimo mrozu i wiatru - kolejnym dniem protestów antyrządowych, trwających od 28 listopada, kiedy to rząd zawiesił do 2028 roku rozmowy o wstąpieniu kraju do UE. (PAP)

mw/ ap/