Puda był pytany, czy wierzy, że temat funduszy europejskich i polityki regionalnej przebije się w kampanii? Jego zdaniem, "Polacy widzą, jak Polska zmienia się na lepsze".
"Zjednoczona Prawica w przeciwieństwie do Donalda Tuska i jego drużyny, dba o to, by regiony naszego kraju rozwijały się równomiernie – w miastach, miasteczkach i wsiach. Polacy pamiętają, jaki stosunek do Polski wschodniej i mniejszych miejscowości mają ludzie z PO i przybudówek. To stosunek pełen pogardy. Oni chcieli być reprezentacją wyłącznie Polski wielkomiejskiej, ale ją też przecież oszukują, bo dziś ich twarzą jest rusofil, awanturnik i farbowany lis Kołodziejczak" - ocenił.
"Jako Zjednoczona Prawica skutecznie likwidujemy wykluczenie komunikacyjne, cyfrowe, dostępnościowe" - opowiadał.
"Można powiedzieć, że niektóre zakątki kraju wręcz przywracamy na mapę. Mocno wspieramy samorządy w całej Polsce. Mówię nie tylko o angażowaniu środków budżetowych oraz tych z polskiej części funduszy unijnych, ale chociażby o wsparciu eksperckim, tak bardzo potrzebnym do skutecznego pozyskiwania funduszy – zwłaszcza w przypadku samorządów słabiej radzących sobie w tej kwestii" - wyjaśnił.
Według Pudy, "wszystko są to działania prowadzone kompleksowo, w które zaangażowane są różne ministerstwa i instytucje".
"Trudno nie dostrzegać tych wszystkich korzystnych zmian chociażby jeżdżąc po drogach ekspresowych, autostradach czy korzystając z kolei. To była ciężka praca, która przynosi owoce. Jestem dumny z Polski" - dodał.
jc/