W sobotę nieprzytomną, nagą kobietę znaleziono na klatce schodowej jednego z domów przy Żurawiej. Jak informowały media, sprawca w kominiarce szedł za nią, przyłożył jej nóż do gardła, wciągnął w bramę i zgwałcił. Miał ją też dusić. Po wszystkim zostawił swoją ofiarę i uciekł. Kobieta w stanie ciężkim trafiła do szpitala.
Funkcjonariusze przejrzeli monitoring, wytypowali podejrzanego i kilkanaście godzin później go ujęli.
"W związku z tym zdarzeniem zatrzymano 23-letniego mieszkańca Warszawy, który po doprowadzeniu do Prokuratury Rejonowej Warszawa-Śródmieście usłyszał zarzuty związane z usiłowaniem zabójstwa kobiety na tle rabunkowym i seksualnym" - przekazał we wtorek rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Szymon Banna.
Dodał, że mężczyzna został przesłuchany w charakterze podejrzanego i złożył wyjaśnienia. "W związku z koniecznością zabezpieczenia prawidłowego toku śledztwa, a także obawą ukrycia się podejrzanego oraz grożącą mu surową karą, prokuratura wystąpiła o jego tymczasowe aresztowanie na okres 3 miesięcy" - dodał prok. Banna.
Wniosek ten będzie rozpatrywał Sad Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia w Warszawie.
Robertowi A. grozi od 15 lat więzienia do dożywocia. (PAP)
Autorka: Aleksandra Kuźniar
kno/