Akt oskarżenia w tej sprawie Prokuratura Rejonowa Warszawa-Śródmieście skierowała do Sądu Okręgowego w Warszawie w sierpniu.
"Dorian S. oskarżony został o dokonanie zabójstwa kwalifikowanego obywatelki Białorusi" – poinformował rzecznik warszawskiej prokuratury okręgowej prok. Piotr Antoni Skiba.
Mężczyźnie grozi dożywocie. Prokuratura podała, że zlecone badania wykazały, że Dorian S. jest poczytalny.
Prok. Skiba dodał, że prokuratura weryfikowała inne nierozwiązane sprawy o podobnym charakterze, ale nie ma podstaw, by łączyć Doriana S. z innymi takimi sprawami w Warszawie i w Polsce.
Elizawietę, gdyż tak brzmi pełne imię kobiety, nagą i nieprzytomną, znalazł 25 lutego wcześnie rano dozorca w bramie posesji przy ul. Żurawiej w Warszawie. Wezwał pogotowie i policję. Kobieta trafiła do szpitala, była w stanie krytycznym. Zmarła 1 marca, nie odzyskawszy przytomności.
Sprawcą, który został zatrzymany jeszcze w dniu napaści, okazał się 23-latek. Podczas przeszukania jego mieszkania policjanci znaleźli m.in. duży nóż kuchenny i kominiarkę użyte do przestępstwa. Nie tylko zgwałcił kobietę, ale też zrabował jej dwa telefony komórkowe, kilka kart płatniczych i portfel. 23-latek usłyszał wtedy zarzuty rozboju, przestępstwa na tle seksualnym i usiłowania zabójstwa z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Decyzją sądu trafił na trzy miesiące do aresztu.
Po śmierci kobiety prokurator zmienił zarzut Dorianowi S. Mężczyzna usłyszał zarzut zabójstwa na tle seksualnym i rabunkowym. (PAP)
akuz/ joz/ jpn/kgr/