O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Hamas zapowiedział uwolnienie kolejnych zakładników. "Badamy sprawę wydanych już szczątków"

Hamas ogłosił w piątek nazwiska sześciu kolejnych izraelskich zakładników, którzy mają zostać uwolnieni w sobotę. Ugrupowanie rządzące w Strefie Gazy poinformowało też, że "zbada możliwość pomyłki" przy wydawaniu zwłok Izraelowi. Jedno z przekazanych w czwartek ciał nie należało do żadnego z porwanych.

Żołnierze Hamasu podczas wydania ciał zakładników, fot. PAP/EPA/HAITHAM IMAD
Żołnierze Hamasu podczas wydania ciał zakładników, fot. PAP/EPA/HAITHAM IMAD

Władze Izraela potwierdziły, że otrzymały od Hamasu listę, według której w sobotę zostaną uwolnieni: Elija Cohen, Omer Szem Tow, Tal Szoham, Omer Wenkert, Hiszam al-Sajed i Awera Mengistu. Czterech pierwszych zostało porwanych podczas ataku 7 października 2023 r. Sajed i Mengistu są więzieni od dekady, gdy samodzielnie weszli na teren Strefy Gazy.

Hamas dodał, że spodziewa się uwolnienia tych osób w zamian za wypuszczenie przez Izrael 602 Palestyńczyków osadzonych w izraelskich więzieniach.

Więcej

Benjamin Netanjahu, fot. PAP/EPA/AP POOL/MAYA ALLERUZZO / POOL

Netanjahu: jesteśmy wściekli na potwory z Hamasu, zniszczymy ich

Rządząca Strefą Gazy organizacja terrorystyczna przekazała również, że zbada "możliwość pomyłki lub zmieszania ludzkich szczątków w konsekwencji izraelskich nalotów lotniczych".

W czwartek przekazano Izraelowi zwłoki czterech osób. Izraelscy medycy sądowi zidentyfikowali trzy z nich jako ciała zakładników: Odeda Lifszica oraz dwójki dzieci, Ariela i Kfira Bibasów. Według Hamasu czwarte ciało miało należeć do ich matki, Sziri Bibas. Izraelskie badania jednak tego nie potwierdziły.

Izraelczycy ustalili, że zidentyfikowani zakładnicy zostali zabici w niewoli. Hamas twierdzi, że zginęli w izraelskim nalocie na Strefę Gazy.

Premier Izraela Benjamin Netanjahu zapowiedział już, że Hamas "zapłaci" za wydanie niewłaściwych zwłok. Władze w Jerozolimie potraktowały to jako naruszenie porozumienia o trwającym zawieszeniu broni. Jego elementami są wymiana porwanych na Palestyńczyków przetrzymywanych w izraelskich więzieniach oraz wydanie zwłok zabitych zakładników.

Czerwony Krzyż, który pośredniczy w wymianach i przekazywaniu zwłok, wyraził "zaniepokojenie i niezadowolenie" w związku ze sposobem wydawania szczątków przez Hamas. Już wcześniej organizacja apelowała, by cały proces odbywał się z poszanowaniem prywatności i godności zmarłych. Hamas był oskarżany o wykorzystanie ciał i ceremonii, podczas których przekazywano zwłoki, do celów propagandowych.

Sześciu zakładników, przeznaczonych do uwolnienia w sobotę, to ostatni żyjący porwani z grupy 33 Izraelczyków przewidzianych do zwolnienia w ramach trwającej do początku marca pierwszej fazy zawieszenia broni. Jak dotąd Hamas wypuścił 19 osób z tej grupy. Już wcześniej informowano, że ośmiu z 33 zakładników nie żyje. Jak dotąd zwrócono ciała trzech z nich. Kolejne zwłoki mają być przekazane 27 marca.

Obie strony zarzucały sobie wcześniej łamanie warunków porozumienia rozejmowego. Hamas przyspieszył wymianę jeńców, ponieważ wcześniej miał zwolnić w sobotę tylko trzy osoby. W zamian Izrael ma pozwolić na zwiększenie napływu pomocy humanitarnej do Strefy Gazy, w tym na wjazd ciężkiego sprzętu budowlanego, namiotów i domów modułowych.

Na początku marca powinna rozpocząć się druga faza porozumienia, zakładająca m.in. trwały rozejm i uwolnienie wszystkich pozostałych zakładników, a także całkowite wycofanie się Izraelczyków ze Strefy Gazy.

Perspektywy jej wejścia w życie są jednak niepewne. Jak na razie nie ustalono jeszcze warunków drugiego etapu. Według izraelskich mediów Netanjahu jest niechętny temu porozumieniu, a jego skrajnie prawicowi koalicjanci naciskają, by nie przedłużał rozejmu i wznowił wojnę.

Kwestią sporną pozostaje sprawa przyszłych rządów w Strefie Gazy. Izrael nie chce się zgodzić, by przy władzy pozostał tam Hamas.

Na podtrzymanie rozejmu i rozpoczęcie jego drugiej fazy naciska Steve Witkoff, wysłannik prezydenta USA Donalda Trumpa na Bliski Wschód. USA wraz z Egiptem i Jordanią pośredniczą w negocjacjach o zawieszeniu broni.

Sprawę przedłużenia rozejmu skomplikowały też niedawne propozycje Trumpa, nawołujące do stałego przesiedlenia Palestyńczyków ze Strefy Gazy. Te wypowiedzi wywołały stanowczą krytykę państw arabskich, które w reakcji opracowują teraz własną propozycję dla Strefy Gazy.

 

Jerzy Adamiak (PAP)

adj/ szm/ sma

Zobacz także

  • Zniszczona Strefa Gazy, fot. PAP/EPA/HAITHAM IMAD

    Ataki na Strefę Gazy. Od wznowienia ofensywy Izraela zginęło 730 osób

  • Strefa Gazy, fot. PAP/EPA/MOHAMMED SABER

    Ataki Izraela na Strefę Gazy. Zginęli pracownicy UNRWA

  • Zniszczenia w Strefie Gazy, fot. PAP/EPA/MOHAMMED SABER

    Macron o Strefie Gazy: nie ma rozwiązania militarnego, trzeba wznowić negocjacje

  • Izraelscy żołnierze, zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/EPA/ATEF SAFADI

    Palestyńczycy mieli służyć jako żywe tarcze podczas wojny? Izraelska żandarmeria wojskowa wszczęła śledztwo

Serwisy ogólnodostępne PAP