Harris do Polonii: będę stała po stronie Polski i będę pracowała, by Ukraina zwyciężyła

2024-10-30 16:59 aktualizacja: 2024-10-31, 07:03
Kamala Harris. Fot. PAP/EPA/JIM LO SCALZO
Kamala Harris. Fot. PAP/EPA/JIM LO SCALZO
Będę stała po stronie naszych sojuszników, w tym Polski, by przeciwstawiać się agresorom i będę pracować nad tym, by Ukraina zwyciężyła - napisała wiceprezydentka USA Kamala Harris w liście do przedstawicieli Polonii z okazji miesiąca polskiego dziedzictwa.

"W tym krytycznym momencie, Donald Trump i J.D. Vance stanęliby po stronie Putina i zmusiliby Ukrainę, by oddała duże połacie swojego suwerennego terytorium. Ja stanę po stronie naszych sojuszników i partnerów, w tym Polski, by bronić demokratycznych wartości i przeciwstawiać się agresorom" - zapewniła Harris w liście adresowanym do Amerykanów polskiego pochodzenia.

"Będę pracować, by zapewnić, że Ukraina zwycięży w tej wojnie - o wolność swoją i wolnego świata" - dodała.

List został napisany z okazji kończącego się miesiąca polskiego dziedzictwa w USA. Wiceprezydentka podkreśliła wkład Polaków w amerykańską historię - od polskich osadników w pierwszej udanej kolonii w Jamestown w Wirginii po "miliony polskich imigrantów, którzy przybyli w poszukiwaniu wolności i możliwości".

"Obecnie ponad 9 mln Amerykanów pochodzenia polskiego nazywa ten kraj swoim domem, wnosząc wkład w każdy aspekt amerykańskiego życia. Od przedsiębiorców i innowatorów po artystów i urzędników państwowych, społeczność Amerykanów pochodzenia polskiego nadal kształtuje różnorodnego i dynamicznego ducha Stanów Zjednoczonych. Świętując ten miesiąc, przypominamy sobie o poświęceniach i osiągnięciach Amerykanów pochodzenia polskiego, którzy pomogli zbudować ten naród i potwierdzamy nasze zaangażowanie w zasady, które nas wszystkich jednoczą — wolność, szanse i równość" - napisała kandydatka Demokratów w przyszłotygodniowych wyborach prezydenckich.

Stwierdziła, że w nadchodzących wyborach Amerykanie będą mieli wybór między "przywództwem, które będzie stało solidarnie z sojusznikami" i "podejściem, które sprawi, że Ameryka będzie działać sama".

"Stany Zjednoczone nie mogą i nie powinny izolować się od reszty świata. Izolacjonizm nie oznacza ochrony" - zaznaczyła.

Jak powiedział PAP Łukasz Lipiński, szef komitetu wyborczego Polish Americans for Harris, który prowadzi kampanię wśród przedstawicieli Polonii m.in. w Pensylwanii, list był w środę wysyłany do dziesiątków tysięcy wyborców o polskich korzeniach.

Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)

osk/ mal/ ep/