"Historia pokazała nam, że jeśli pozwolimy agresorom bezkarnie przejmować ziemię, będą kontynuować działania, a Putin może zwrócić się w stronę Polski, państw bałtyckich i innych sojuszników NATO. Wiemy również, że inni potencjalni agresorzy na całym świecie obserwują, co dzieje się na Ukrainie. Jeśli Putinowi pozwoli się wygrać, to tylko ich rozzuchwali" - powiedziała Harris na początku spotkania z Zełenskim.
Zaznaczyła, że pomoc Stanów Zjednoczonych nie jest wsparciem charytatywnym, lecz leży w strategicznym interesie Ameryki.
W swoim wystąpieniu nawiązywała też do zgłaszanych przez republikańskich kandydatów Donalda Trumpa i JD Vance'a planów zakończenia wojny w Ukrainie zakładających oddanie części ukraińskiego terytorium Rosji, nazywając je planem kapitulacji.
"Mówiłam światowym przywódcom, że bez Ukrainy nie można rozstrzygnąć żadnej kwestii dot. zakończenia tej wojny. Ale (...) w moim kraju są tacy, którzy zamiast tego zmusiliby Ukrainę do oddania dużych części jej suwerennego terytorium, którzy żądają, aby Ukraina zaakceptowała neutralność, i będą wymagać od Ukrainy rezygnacji z układów bezpieczeństwa z innymi narodami" - powiedziała.
"Te propozycje są takie same jak te Putina. I mówmy jasno, (...) są propozycjami poddania się, co jest niebezpieczne i nie do przyjęcia" - oznajmiła. (PAP)
osk/ mms/