Hiszpania. Techniki wspomaganego rozrodu stają się coraz bardziej powszechne

2023-09-30 11:04 aktualizacja: 2023-09-30, 18:36
Oddział Noworodkowy, zdjęcie ilustracyjne. Fot. PAP/Łukasz Gągulski
Oddział Noworodkowy, zdjęcie ilustracyjne. Fot. PAP/Łukasz Gągulski
Współczynnik dzietności w Hiszpanii należy do najniższych w Europie, a techniki wspomaganego rozrodu stają się coraz bardziej powszechne. Wzrasta liczba matek w wieku 45 lat i więcej - wynika z ostatnich danych Krajowego Instytutu Statystyki (INE).

Zgodnie z INE z nieco ponad 329 tys. dzieci, które urodziły się od 2020 r., ponad 33 tys. przyszło na świat dzięki technikom wspomaganego rozrodu, z czego 60 proc. dzięki zapłodnieniu in vitro, 28 proc. w wyniku dawstwa komórek jajowych i 2 proc. w wyniku dawstwa zarodków.

W pierwszym kwartale br. zarejestrowano w Hiszpanii najmniej urodzeń od ośmiu lat, zaś macierzyństwo powyżej 45 lat wzrosło w tym czasie o 55 proc.

Od stycznia do czerwca br. urodziło się 155 629 dzieci, o 2,5 proc. mniej niż w tym samym czasie w roku 2022.

Liczba matek w wieku 50 lat i więcej wzrosła prawie trzykrotnie (137 proc.) od 2016 r. Hiszpania była pionierem w stosowaniu techniki zapłodnienia in vitro 40 lat temu, a obecnie dzięki doświadczeniu, permisywnemu ustawodawstwu i jakości usług stała się krajem tzw. "turystyki płodności" - zgodnie z "La Razon".

Prawo hiszpańskie zezwala na prawie wszystkie techniki wspomaganego rozrodu, oprócz tzw. macierzyństwa zastępczego i selekcjonowania płci.

Jedną z najbardziej popularnych technik jest kriokonserwacja oocytów pozwalająca na konserwację komórek jajowych. Z tej techniki korzystają kobiety, które chcą opóźnić swoje macierzyństwo, pacjentki onkologiczne lub cierpiące na choroby powodujące bezpłodność. W ciągu ostatnich pięciu lat liczba pacjentek zamrażających komórki jajowe potroiła się - z 30 tys. do 155 tys. - według danych hiszpańskiego stowarzyszenia płodności.

Zgodnie z ostatnimi danymi Eurostatu, jedna kobieta w Hiszpanii w ciągu swojego życia urodzi średnio 1,23 dziecka, które będzie miała w wieku średnio 31,6 lat.

Zgodnie z Eurostatem, do osiągnięcia dzietności, która pozwoliłaby na zachowanie obecnej wielkości populacji konieczne jest utrzymanie współczynnika na poziomie 2,1. Tymczasem w żadnym kraju UE nie przypada nawet dwoje dzieci na kobietę.

Z Saragossy Grażyna Opińska (PAP)

pp/