„Rada ds. Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego, która pracuje pod nadzorem ministra kultury i dziedzictwa narodowego, wydała 4 września pozytywną opinię o wpisie na Krajową Listę Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego 'Tradycyjnej hodowli i lotów gołębi pocztowych'. We wtorek minister podpisał tę decyzję, o czym dzisiaj z radością mogę poinformować, bo znam wielu hodowców” – powiedział w Gdańsku sekretarz stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego Jarosław Sellin.
Konferencja odbyła się pod pomnikiem Jana III Sobieskiego w centrum miasta, a wzięło w niej także udział kilkunastu lokalnych hodowców. Po jej zakończeniu w powietrze wzbiło się około 100 gołębi.
„Widać, że jest to dobrze zorganizowane środowisko, bo dopiero wczoraj ta decyzja zapadła, a dzisiaj poprosiłem tych pasjonatów, aby pojawili się na briefingu. I stawili się ze sztandarami oraz swoimi ulubieńcami. To pokazuje, że ta działalność jest treścią ich życia” – dodał Sellin.
Sekretarz stanu przywołał również argumentację rady, dlaczego taki wpis jest uzasadniony. „Gołębie pocztowe to fascynujące ptaki, których zdolności powrotu do gniazda były wykorzystywane od wieków. W Polsce odnotowano istnienie gołębiej poczty już w XVI wieku, a było to w Zamościu. Polski Związek Hodowców Gołębi Pocztowych jest pierwszą i jedyną ogólnopolską organizacją w historii naszego kraju, a powstał w 1918 roku. Związek wydaje również specjalistyczny miesięcznik 'Hodowca gołębi pocztowych'”. To jedyne takie pismo w Europie” – podał Sellin.
Minister podkreślił, że polskie gołębie pocztowe należą do światowej elity.
„Koszowanie gołębi do wywiezienia na lot, a także oczekiwanie na ich powrót do gołębnika, to okazja do spotkań, rozmów i wspólnego spędzania czasu. Do zwyczajowych zachowań miłośników gołębi należy również uroczyste obchodzenie 4 października święta patronalnego, a ich patronem jest wielki miłośnik przyrody, święty Franciszek z Asyżu” – przypomniał.
Sellin zaznaczył, że tradycją są także okolicznościowe loty uświetniające uroczystości kościelne i państwowe, społeczne i patriotyczne. „Jak chociażby podczas mszy w intencji ofiar Zbrodni Piaśnickiej, w której co roku biorę udział. Od wielu lat gołębie pocztowe wypuszczane są także w trakcie uroczystości na Westerplatte oraz na Polach Radzymińskich, która ma upamiętnić Bitwę Warszawską z 15 sierpnia 1920 roku” – wyliczał.
Od 1990 roku organizowane są również pielgrzymki związku hodowców gołębi na Górę św. Anny na Śląsku. „Regularnie bierze w nich udział kilka tysięcy osób, są poczty sztandarowe, które reprezentują 397 oddziałów oraz 40 okręgów. A msze odprawiają nasi koledzy, czyli księża hodowcy” – zdradził rzecznik związku, Tadeusz Woźniak.
Z kolei w 2002 roku odbyła się pielgrzymka do Watykanu dla uczczenia 24. rocznicy pontyfikatu Jana Pawła II. Z Placu Świętego Piotra wypuszczono wówczas około dziewięć tysięcy ptaków.
„Hodowcy zawieźli przesłanie, w którym napisali: 'Hodując gołębie, które potrafią znaleźć właściwy kierunek do domu rodzinnego, sami uczymy się odnajdywać właściwy kierunek postępowania i życia, aby kiedyś dotrzeć do domu Ojca Niebieskiego. Błogosław nam Ojcze Święty aby ci, którzy mają takie zamiłowanie, mieli gołębie serca' To piękne słowa” – ocenił.
W związku zrzeszonych jest około 40 tysięcy osób, najwięcej na Górnym Śląsku, ale szacuje się, że hodowców jest co najmniej dwa razy tyle.
Krajowa Lista Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego liczy 10 lat. Zawiera 83 wpisy oraz 10 tzw. praktyk. Pięć z tych wpisów znalazło się na Liście Reprezentatywnego Niematerialnego Dziedzictwa Ludzkości UNESCO.(PAP)
Autor: Marcin Domański
kno/