W środę premier Donald Tusk zapowiedział, że państwo będzie bezzwrotnie spłacało przez 12 miesięcy raty kredytu mieszkaniowego powodzian. Minister finansów Andrzej Domański dodał, że umorzenie nie będzie zależne od wysokości raty kredytu. Zaznaczył, że udzielone wsparcie nie będzie podlegało zwrotowi.
Później tego dnia marszałek Sejmu Szymon Hołownia odnosząc się do propozycji Ministerstwa Finansów podkreślił, że "tego potrzeba". "Natomiast my w Sejmie zrobimy wszystko, żeby ten projekt, jeżeli się pojawi, o którym pan premier mówił, żeby miał jak najszybszą ścieżkę" - zapowiedział.
"Jeżeli rząd będzie z tym gotowy w tym tygodniu, to na przyszłym posiedzeniu Sejmu możemy to czytać" - poinformował. Marszałek dodał, że posiedzenie Sejmu najprawdopodobniej nie zostanie przyspieszone w czasie. "Zrobimy go środa - piątek właśnie też po to, żeby mogły spłynąć wszystkie te projekty, które jeszcze mogą z rządu do tego czasu wejść" - tłumaczył.
Hołownia odniósł się również do zapowiedzianej w poniedziałek przez wicepremiera, szefa MON Władysława Kosiniaka-Kamysza, specjalnej ustawy dotyczącej odbudowy po powodzi.
"Myślę, że czeka nas specjalna ustawa dotycząca odbudowy. Przecież też są zabytki, które zostały zniszczone, więc to będzie wieloaspektowy plan odbudowy, który nie obejmie tylko tego tygodnia, najbliższych dni, tylko obejmie wiele, wiele miesięcy. Więc 1 mld zł, o którym mówimy, to jest na teraz, na już od razu uruchomiona rezerwa" – wicepremier.
Marszałek Sejmu oznajmił, że projektu takiej ustawy "nie ma jeszcze w Sejmie". Zapewnił jednak, że jeżeli taki projekt się pojawi, to zrobi on "wszystko, żebyśmy skrócili te terminy, na które się umówiliśmy, zmieniając regulamin Sejmu i żeby ta ustawa mogła być czytana w Sejmie jak najszybciej". "Rząd robi bardzo dużo przy użyciu tych mechanizmów, które ma do dyspozycji. W związku ze stanem klęski żywiołowej, w związku z rozporządzeniami, które może wydać, szuka tych pieniędzy w aktywny, szybki i bezpośredni sposób" - dodał.
Jak jednak powiedział "prędzej czy później będą potrzebne regulacje, zmiana legislacji, zmiana ustaw". "I to nie tylko taka jak myśleliśmy na samym początku, że podniesie się zasiłek powodziowy z trzech do czterech tysięcy. Bardzo dobrze, że premier wyszedł i powiedział +tu trzeba działać szybko, zdecydowanie+" - ocenił Hołownia.
Odnosząc się do sytuacji na południowym zachodzie Polski, powiedział, że "czas ratowania powoli będzie przechodził w fazę sprzątania, układania rzeczy na nowo, odbudowy, wzmacniania odporności". "Tutaj wszystkie organy państwa są ze sobą w stałym kontakcie, pracują razem, żeby ulżyć tym, którzy dzisiaj tego bardzo potrzebują" - mówił.
"Dzisiaj z Sejmu wyjechał pierwszy, ale nie ostatni, transport darów, które nasza społeczność sejmowa zebrała. Ja przyglądam się pilnie, temu co na następnym posiedzeniu sejmu - wpłynęła już z rządu ustawa o obronie ludności, długo wyczekiwana ustawa o obronie cywilnej. Poleciłem Kancelarii Sejmu jak najszybciej ją procedować, tak aby od strony formalnej byli gotowi, aby ta ustawa była czytana na najbliższym posiedzeniu Sejmu" - powiedział marszałek. (PAP)
nl/ dk/ par/ know/