Marszałek Sejmu był pytany na konferencji prasowej w Sejmie, czy otrzymał deklaracje od wszystkich klubów tworzących koalicję rządzącą, by cztery projekty aborcyjne zostały skierowane do prac w komisji. Hołownia odpowiedział, że nie ma jeszcze takiego potwierdzenia.
"Jest jasna deklaracja klubu Koalicji Obywatelskiej w tej sprawie, jest jasna deklaracja klubu Polski 2050 w tej sprawie, że głosujemy za tym, żeby wszystkie (projekty) trafiły do komisji" - powiedział Hołownia.
Zaznaczył, że podobne stanowisko deklarowała początkowo Lewica, ale później się z niego wycofywała. "Natomiast (Lewica-PAP) złożyła deklarację dobrej woli, tak to zostało sformułowane. (...) Dobra wola ze strony PSL też jest. Cel mamy wspólny, żeby te projekty trafiły do komisji nadzwyczajnej i wierzę, że tak właśnie się stanie" - zaznaczył Hołownia.
Dodał, że w koalicji rządzącej, jak i w całym Sejmie potrzebne jest zachowanie szacunku w dyskusji. Stwierdził, że każdy, kto próbuje "chwiać tą łódką" nie jest odpowiedzialny.
Marszałek przywołał sondaż Instytutu Badań Pollster na zlecenie "Super Expressu", z którego wynika, że 56 proc. badanych chce referendum aborcyjnego. "Polacy chcą mieć prawo wypowiedzieć się w tej sprawie" - podkreślił Hołownia.
Przypomniał, że projekty dotyczące aborcji będą procedowane w Sejmie 11 kwietnia, tuż po pierwszej turze wyborów samorządowych.
Projekty dotyczące aborcji
W listopadzie zeszłego roku Lewica złożyła dwa projekty ustaw w sprawie liberalizacji przepisów aborcyjnych. Jeden z nich częściowo depenalizuje aborcję i pomoc w niej, drugi umożliwia przerwanie ciąży do końca 12. tygodnia jej trwania.
Pod koniec stycznia br. do Sejmu wpłynął także projekt grupy posłów klubu parlamentarnego Koalicji Obywatelskiej, który zakłada, że osoba w ciąży ma prawo do świadczenia zdrowotnego w postaci przerwania ciąży w okresie pierwszych 12 tygodni jej trwania.
Oprócz tych projektów pod koniec lutego Trzecia Droga (PSL i Polska 2050) złożyły w Sejmie projekt ustawy, który odwraca wyrok TK z 2020 r. w sprawie przepisów dot. aborcji. Politycy TD zapowiedzieli też wniosek dotyczący referendum w tej sprawie.
Obowiązujące w Polsce od 1993 r. przepisy antyaborcyjne zostały zmienione po wyroku TK z października 2020 r. Wcześniej ustawa o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży, zwana kompromisem aborcyjnym, zezwalała na dokonanie aborcji także w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu. Tę przesłankę do przerwania ciąży TK uznał za niekonstytucyjną, co wywołało falę protestów w całym kraju. Przepis ten utracił moc wraz z publikacją orzeczenia TK w styczniu 2021 r.(PAP)
autorka: Karolina Kropiwiec
kno/