Hołownia: Musk powinien przeprosić ministra Sikorskiego i Rzeczpospolitą
Elon Musk powinien przeprosić ministra Radosława Sikorskiego, a za tym i Rzeczpospolitą; nikt nie ma prawa obrażać polskich ministrów - ocenił marszałek Sejmu Szymon Hołownia, pytany o wymianę wpisów na X, w której amerykański miliarder nazwał szefa polskiego MSZ "małym człowiekiem".

W niedzielę na należącym do miliardera i członka gabinetu prezydenta USA Elona Muska portalu X (Twitterze) doszło do wymiany zdań między szefem polskiego MSZ, sekretarzem stanu USA Marco Rubio oraz Muskiem dotyczącej systemów Starlink, produkowanych przez należącą do Muska firmę i wykorzystywanych do zapewniania łączności ukraińskim wojskom broniącym się przed Rosjanami.
W jednym z wpisów Musk stwierdził, że gdyby zdecydował o odłączeniu Ukrainy od Starlinków, front by się załamał, a Ukraina przegrałaby wojnę.
W reakcji Sikorski podkreślił, że Starlinki dla Ukrainy opłacane są przez Polskę w ramach dwustronnej umowy handlowej. "Starlinki dla Ukrainy są opłacane przez polskie Ministerstwo Cyfryzacji kosztem około 50 milionów dolarów rocznie. Abstrahując od etyczności grożenia ofierze agresji, jeśli SpaceX (firma Muska będąca formalnie właścicielem Starlinka - PAP) okaże się niewiarygodnym dostawcą, będziemy zmuszeni szukać innych dostawców" - napisał szef polskiego MSZ.
Sekretarz stanu USA we wpisie, zarzucił Sikorskiemu, że "zmyśla". "Nikt nie groził odcięciem Ukrainy od Starlinka. I powiedz dziękuję, bez Starlinka Ukraina dawno by przegrała tę wojnę, a Rosjanie byliby teraz u granic z Polską" - dodał Rubio. Chwilę po wpisie Rubio na wpis Sikorskiego zareagował sam Musk. "Cicho bądź, mały człowieku. Płacisz niewielką część kosztów. I nie ma substytutu dla Starlinka" - napisał pod adresem szefa polskiego MSZ.
Marszałek Sejmu: jestem dumny
W poniedziałek podczas konferencji prasowej przed wylotem do Wilna marszałek Sejmu Szymon Hołownia ocenił, ze szef MSZ miał rację. "Myślę, że pan minister Sikorski napisał prawdę. Jestem dumny, że mamy takiego ministra spraw zagranicznych. Napisał prawdę i zrobił to nie w tonie konfrontacyjnym, tylko w tonie wymiany informacji przedstawił fakty" - stwierdził Hołownia.
Odnosząc się do wypowiedzi Muska i nazwania Sikorskiego "małym człowiekiem" marszałek uznał, że biznesmen powinien przeprosić polskiego ministra. "Polska jest dumnym krajem i nie pozwoli nikomu, niezależnie od tego, ile miliardów ma na koncie, poniżać siebie, swojego rządu, ani odzywać się do nikogo, kto jest przedstawicielem Rzeczypospolitej Polskiej, jak do jakiegoś chłystka" - podkreślił Hołownia.
"Obowiązują tu trochę inne zasady"
"Pan minister Sikorski jest ministrem rządu RP, a Rzeczpospolita Polska jest dumnym, odpowiedzialnym i wywiązującym się ze swoich zobowiązań we wzorowy sposób partnerem USA. Nikt nie ma prawa obrażać polskich ministrów w ten sposób. Nie jesteśmy jakimś popychadłem, tylko Rzeczpospolitą. Pan Musk jest nowy w polityce, to może jeszcze tego nie wie, że obowiązują tu trochę inne zasady - ale powinien przeprosić ministra Sikorskiego, a za tym i Rzeczpospolitą" - podkreślił Hołownia.
Jak dodał, relacje polsko-amerykańskie muszą być spokojne i "oparte o fakty i prawdę". "Kupujemy od USA naprawdę dużo broni, mamy dobre relacje, bo historycznie takie zawsze mieliśmy. Sojusz polsko-amerykański jest jednym z filarów NATO. (...) To jest mnóstwo kart, (...) które leżą na stole, którymi trzeba w mądry sposób grać, a nie eskalować politykę międzynarodową, zwłaszcza w takim czasie, w jakiś prymitywny oktagon" - stwierdził marszałek Sejmu.
W niedzielnej wymianie wpisów pojawił się jeszcze jeden wpis Muska, w którym oświadczył, że bez względu na to, jak bardzo nie zgadza się z polityką Ukrainy, Starlink nigdy nie wyłączy swoich terminali. Stwierdził też, że wcale nie groził odcięciem Kijowa od sieci satelitarnej. W ten sposób wyjaśniał swój wcześniejszy wpis, w którym oznajmił, że ukraiński front by się "rozpadł", gdyby wyłączył sieć Starlink. (PAP)
mml/ par/ ał/