Świątek zaczęła od mocnego uderzenia. Już po kilkunastu minutach prowadziła 3:0. Zajmująca dziewiąte miejsce w światowym rankingu Sakkari otrząsnęła się, odrobiła przełamanie i mecz na trochę się wyrównał. 22-latka z Raszyna ponownie przełamała rywalkę w 10. gemie, co jednocześnie pozwoliło jej wygrać seta.
Druga partia to absolutna dominacja Świątek. W całym secie rywalka zdołała wygrać tylko... pięć piłek. W końcówce sfrustrowana z bezsilności wyglądała jakby chciała, żeby ten mecz już się skończył.
Spotkanie trwało godzinę i osiem minut, czyli podobnie jak wszystkie poprzednie, poza ćwierćfinałem, w którym Dunka Caroline Wozniacki skreczowała na początku drugiego seta z powodu kontuzji stopy.
W pierwszej rundzie Świątek miała "wolny los". W drugiej pokonała Amerykankę Danielle Collins 6:3, 6:0, w trzeciej rozstawioną z numerem 26 Czeszkę Lindę Noskovą 6:4, 6:0, w 1/8 finału Julię Putincewą z Kazachstanu 6:1, 6:2, a w półfinale Ukrainkę Martę Kostiuk (nr 31) 6:2, 6:1.
Łącznie w drodze do triumfu Świątek straciła tylko 21 gemów. Mniej zanotowały tylko Monica Seles w 1992 roku (12) i Steffi Graf w 1994 (16), ale wówczas turniej miał skromniejszy format i rozegrały po pięć meczów.
To 19. w karierze tytuł Świątek w imprezie rangi WTA, a drugi w Indian Wells. Sakkari w finale wystąpiła po raz 10, a triumfowała zaledwie dwukrotnie.
Polka ma na koncie też cztery porażki w finałach WTA. Według serwisu "OptaAce" żadna tenisistka w Erze Open nie zdobyła więcej niż 19 tytułów w pierwszych 23 finałach. Również 19 miały Chris Evert, Gail Sherriff i Nancy Richey.
Historia meczów Świątek z Sakkari to dobra ilustracja postępu, jaki podopieczna trenera Tomasza Wiktorowskiego zrobiła od sezonu 2022, gdy zaczęła się ich współpraca. Greczynka była górą trzykrotnie w 2021 roku, ale w kolejnym dwa spotkania wygrała Świątek. Ich poprzedni mecz, właśnie dwa lata temu, również miał miejsce w finale w Indian Wells. Wówczas Sakkari zdołała ugrać o gema więcej; uległa 4:6, 1:6.
To był 50. w karierze mecz Świątek z zawodniczką z Top 10 listy WTA i 36. zwycięstwo. Więcej wygranych w pierwszych 50 starciach ze światową czołówką zanotowała tylko Martina Navratilova - 44.
Prestiżowa impreza w Indian Wells nazywana jest "piątym Wielkim Szlemem" i startują w niej wszystkie najlepsze tenisistki. W tym samym czasie rozgrywany jest tam turniej mężczyzn.
W parze z prestiżem idą też nagrody pieniężne. Świątek zarobiła za triumf 1,1 mln USD.
W pierwszej rundzie odpadły Magdalena Fręch i Magda Linette.
W przyszłym tygodniu zaczyna się turniej w Miami, który Świątek wygrała w 2022 roku kompletując, jako czwarta w historii, "Sunshine Double". Dwa razy w karierze wygrać imprezy w Indian Wells i Miami w jednym sezonie udało się tylko Niemce Steffi Graff (1994 i 1996).
Wynik finału:
Iga Świątek (Polska, 1) - Maria Sakkari (Grecja, 9) 6:4, 6:0.(PAP)
kgr/