„Rządy Libanu i Palestyny mają niezbędne możliwości i siłę, by stawić czoło agresji syjonistycznego reżimu. Nie jest konieczne rozmieszczanie (tam) posiłków (w postaci) żołnierzy czy ochotników irańskich” – oznajmił Kanani.
„Nie otrzymaliśmy też próśb i wiemy, że nie potrzebują naszej pomocy i naszych wojsk ekspedycyjnych” – dodał.
Izrael przeprowadził w ostatnich dniach kilka ataków na grupy i organizacje wspierane przez Iran, w tym na libański Hezbollah. W piątek został zabity na przedmieściu Bejrutu przywódca Hezbollahu Hasan Nasrallah. Od jesieni ub.r. Izrael prowadzi też wojnę przeciwko palestyńskiemu Hamasowi w Strefie Gazy.(PAP)
mw/ akl/gn/